Forum  Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Zawirowania i kłopoty z tłumaczeniami
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Twórczość LMM
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Heaven.
Przyjaciel Ani
Przyjaciel Ani


Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gąbin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 7:16, 13 Lip 2009    Temat postu:

Nie chyba raczej nie. Ale nie pamiętam już dokładnie, czytałam dość dawno. Chcieli pewnie podkreślić to, jaki Ludwik jest "szybki" zalecając się do Teodory. Lecz mogli równie dobrze dać gwiazdkę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiki
Moderator


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 2090
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:41, 13 Lip 2009    Temat postu:

Ludwik Prędki Laughing ? Uśmiechnęłam się szeroko Wink.
Ja w "Ani z Szumiących Topoli" mam tłumaczenie ciocia Krysia i ciocia Misia i uważam, że bardzo pasuje.

A co do tej części... Spotkałam się też z tłumaczeniem "Ania z Szumiących Wierzb". Sama mam "Anię z Szumiących Topoli". Uważacie, że który tytuł bardziej pasuje?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rilla
Ten, który zna Józefa
Ten, który zna Józefa


Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Złoty Brzeg
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:49, 13 Lip 2009    Temat postu:

Z tego, co pamiętam, w biografii Maud było napisane, że chciała nadać tej części tytuł "Ania z Szumiących Wierzb", jednakże wydawca zasugerował zmianę, żeby nie kojarzyło się z książką "O czym szumią wierzby", na co Maud niechętnie przystała.

Osobiście nie spotkałam się z takim tłumaczeniem. W oryginale jest bowiem "Windy Poplars", czyli właśnie Szumiące Topole. Wychodzi na to, że któryś tłumacz chciał być nadgorliwy Laughing

Co jak co, ale mi i tak podobają się Szumiące Topole. Wierzby nie byłyby tak poetyczne Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rilla dnia Pon 15:51, 13 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiki
Moderator


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 2090
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:15, 13 Lip 2009    Temat postu:

Rilla napisał:
Z tego, co pamiętam, w biografii Maud było napisane, że chciała nadać tej części tytuł "Ania z Szumiących Wierzb", jednakże wydawca zasugerował zmianę, żeby nie kojarzyło się z książką "O czym szumią wierzby", na co Maud niechętnie przystała.


A pamiętam Smile. Był taki fragment.

Tłumaczenie "Ania z Szumiących Wierzb" to tłumaczenie Rafała Dawidowicza wydane przez wydawnictwo Klasyka w 1997r.
Przynajmniej takie informacje znalazłam w internecie Wink. Nie widziałam jednak nigdy okładki tej książki, ani samego tłumaczenia.

A tak naprawdę wyszły 2 wersje tytułów: "Windy Poplars" w Stanach i Kanadzie, "Windy Willows" w UK. Znalazłam to szukając informacji o "Ani z Szumiących Wierzb" :

Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

Pewnie tłumacz miał w ręku wersję z willows w tytule Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wiki dnia Pon 17:20, 13 Lip 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marigold
Bratnia dusza
Bratnia dusza


Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wyspa Księcia Edwarda :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:31, 13 Lip 2009    Temat postu:

Wiki napisał:
Nie widziałam jednak nigdy okładki tej książki, ani samego tłumaczenia.


Służę uprzejmie Smile

Lubię takie ciekawostki zbierać Very Happy

Cieszę się, że poruszyłaś ten temat, Wiki. Rozstrząsałyśmy go kiedyś na gazecie.pl. Mnie samą zafascynowała ta "zmiana" tytułów.
Kliknijcie na linka, podanego przez Wiki, a tam znajdziecie link do strony, gdzie jakaś kobieta porównuje "Poplars" i "Willows" Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosa
Stały Bywalec
Stały Bywalec


Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:41, 14 Lip 2009    Temat postu:

Ach, tłumaczenia! Wink Jak lubię o nich dyskutować!

Cóż, sądzę, że nie powinno być takich rozbieżności. Szkoda, że nie mamy jednego tłumacza wszystkich części, z którym wszyscy by się zgadzali. Marigold ma rację z tymi przypisami. A może powinna się pojawić specjalna książka opisująca wszystkie "Anie" z objaśnieniami dotyczącymi nazw własnych, gier słownych. Byłyby tam też komentarze co do historii, obyczajów. Marzenia... Wink

Jaś Irving, zdecydowanie! Paweł nie brzmi tak dobrze... Ale tłumacze, widzę, mają z nim same problemy. W moim tłumaczeniu "Wymarzonego domu..." "Paweł" występuje dwukrotnie: to on poinformował Anię, że Karolina Czwarta przyjedzie na ślub, jeśli mąż jej pozwoli i odwiózł młodą parę po weselu na stację.

Krzyś Ford? Bleee Wink Dla mnie to zawsze był Kenneth, Ken. Jeśli już zmieniono mu imię, to to samo powinno spotkać braciszka Leslie.

A co sądzicie o nazwie Złoty Brzeg? Brzmi pięknie, ale czy macie pomysły na jeszcze ładniejsze tłumaczenie?

Pani Linde niby powinna być Rachelą, ale jako Małgorzata też może być, przynajmniej dla mnie. Tak przy okazji: jak powinno się wymawiać jej oryginalne nazwisko "Lynde"? [Lajnd], [lind]?

Tylko Leslie i tylko Fila! Żadne Ewy czy Izy (chociaż przyznaję, Izabela, Iza Gordon brzmi prześlicznie).

Natomiast kwestią Jane/Janki jakoś się nie przejmuję. Oba imiona do niej pasują, chociaż jednak jestem bardziej za Jane.

W "Dolinie Tęczy" mam Florę, dlatego nie mogę się jakoś przyzwyczaić do Faith w "Rilli...". Całe szczęście, że Unę zostawili w spokoju Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rilla
Ten, który zna Józefa
Ten, który zna Józefa


Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Złoty Brzeg
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:39, 14 Lip 2009    Temat postu:

Unę to by chyba mogli zamienić tylko na Ulę, ale to już by w ogóle nie pasowało Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiki
Moderator


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 2090
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:54, 14 Lip 2009    Temat postu:

O! Dziękuję marigold Wink. Byłam ciekawa jak wygląda ta okładka.

A co do tłumaczeń tytułów to chyba tłumaczona najbardziej różnorodnie jest Emilka. Bo popatrzmy:

Tom 1:

*"Emilka z Księżycowego Nowiu"*



*"Emilka ze Srebrnego Nowiu"*





Tom 2:

*"Emilka szuka swojej gwiazdy"*



*"Emilka dojrzewa"*



*"Emilka dorasta"*



Tom 3:

*"Dorosłe życie Emilki"*



*"Emilka szuka szczęścia"*



*"Emilka na falach życia"*



Które tytuły uważacie za najbardziej trafne?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosa
Stały Bywalec
Stały Bywalec


Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:14, 15 Lip 2009    Temat postu:

Ja czytałam Emilkę na falach życia i nie wyobrażam sobie innego tytułu dla tej książki Wink

A co myślicie o tłumaczeniach "tytułów" zamężnych kobiet? Najpierw podawano taką "żeńską" wersję imienia męża, która informowała, czyją żoną jest kobieta, a potem nazwisko męża. Na przykład pani Aleksandrowa Spencer (pamiętam, że dziwiłam się, iż istnieje takie dziwaczne imię Wink). W oryginale jest chyba pani Alexander Spencer? Zabawne. I zauważyłam, że wolne od tego nieznośnego "przezywania" były pastorowe i doktorowe. Wyobraźcie sobie: pani GILBERTOWA BLYTHE Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rosa dnia Śro 10:28, 15 Lip 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marigold
Bratnia dusza
Bratnia dusza


Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wyspa Księcia Edwarda :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:08, 15 Lip 2009    Temat postu:

Wiki napisał:
O! Dziękuję marigold Wink. Byłam ciekawa jak wygląda ta okładka.


Służę uprzejmie, Wiki Smile

"Emilka z Księżycowego Nowiu"
"Emilka ze Srebrnego Nowiu"

Jak pierwszy tom, to tylko Księżycowy Nów Smile Osobiście, czytałam wersję ze Srebrnym, ale Księżycowy mi się bardziej podoba.

"Emilka szuka swojej gwiazdy"
"Emilka dojrzewa"
"Emilka dorasta"

No cóż, jeśli chodzi o tom II, to ja mam ten pierwszy tytuł Smile Tytuł "Emilka dojrzewa" jest zupełnie chybiony. Gdzieś czytałam, że w tamtym czasie urzycie słowa "dojrzewanie" było wysoce nieodpowiednie. Natomiast tytuł "Emilka dorasta" wg mnie jest taki nijaki.

"Dorosłe życie Emilki"
"Emilka szuka szczęścia"
"Emilka na falach życia"

I tom III. Mam tytuł pierwszy i bardzo go lubię, choć uważam, że trzeci też jest bardzo ładny. Natomiast środkowy... kojarzy mi się z jakimś hazardem Rolling Eyes Ciekawostka, na którejś mojej książce pisze, że "planowane książki" to "Poszukiwania Emilki" Wink Co by mniej więcej, odpowiadało oryginalnemu tytułowi Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ametyst
Stały Bywalec
Stały Bywalec


Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:46, 15 Lip 2009    Temat postu:

Rilla napisał:
Unę to by chyba mogli zamienić tylko na Ulę, ale to już by w ogóle nie pasowało Wink

Polskie odpowiedniki imienia Uny to : Uniesława, Unisława, Uniewa i Unima. Wszystkie wydają mi się okropne.
Pierwsze tytuły książek o Emilce podobają mi się najbardziej. Pięknie brzmi też "Emilka na falach życia". Reszta wydaje mi się zwyczajna i banalna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiki
Moderator


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 2090
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:21, 15 Lip 2009    Temat postu:

Ciekawe są też kwestie ostatnich zdań w książkach Maud.
W "Ani z Zielonego Wzgórza" ostatnie zdanie w oryginale brzmi:

"'God's in his heaven, all's right with the world,'" whispered Anne softly.
(Cytat z "Pippa Passes")

W tłumaczeniach przedwojennych i można powiedzieć "po komunistycznych" zdanie to przetłumaczono normalnie czyli:
"Gdy Bóg jest na niebie bezpieczny jest świat."

A w tłumaczeniu pani Rozalii Berniestowej: "Życie jest piękne- szepnęła Ania z zachwytem".
Wyraźnie widzę tu propagandę komunistyczną Wink! Opuszczenie zdania mówiącego o Bogu i w efekcie zupełne zmienienie końca.

I jeszcze końcowe zdanie "Rilli ze Złotego Brzegu"...
W oryginale na pytanie "Is it Rilla-my-Rilla?" Rilla odpowiada: - "Yeth".

W różnych tłumaczeniach:
"- Tak Ksysiu"
albo:
- "Ocywiście"

i...
- Tak Kenneth czekałam na Ciebie" xD

Uważam, że te tłumaczenia "sepleniące" są bardziej romantyczne i ładniejsze. W końcu Rilla sepleniła przy silnym wzruszeniu, poruszeniu Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wiki dnia Śro 21:24, 15 Lip 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marigold
Bratnia dusza
Bratnia dusza


Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wyspa Księcia Edwarda :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:43, 15 Lip 2009    Temat postu:

Wiki napisał:
"'God's in his heaven, all's right with the world,'" whispered Anne softly.


Wiem, że jest także tłumaczenie tego zdania:
Gdy Bóg jest w niebie, wszytsko jest w porządku - szepnęła Ania miękko

A co do Rilli, to cała Rilla jest pełna błędów! Pamiętacie, jak na starym forum Shee przekładała na nowo Rillę, opierając się na Zawiszy-Krasuckiej? Nie dość, że wycięto niektóre fragmenty, to nawet całe rozdziały!
Mnie zawsze w tym tłumaczeniu głęboko irytowało, jak Rilla mówi, że nadali jej takie głupie imię Marilla, zamiast pięknego Berta. Ale jak, u licha, skoro ona na drugie imię ma właśnie takie?! Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiki
Moderator


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 2090
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:54, 15 Lip 2009    Temat postu:

marigold napisał:
Wiki napisał:
"'God's in his heaven, all's right with the world,'" whispered Anne softly.


Wiem, że jest także tłumaczenie tego zdania:
Gdy Bóg jest w niebie, wszytsko jest w porządku - szepnęła Ania miękko


Chyba najładniejsze tłumaczenie Wink.
Ja mam takie jak podałam wcześniej czyli: "Gdy Bóg jest na niebie bezpieczny jest świat."

A co do błędów to któryś tłumacz, albo nawet któryś tłumacze tłumaczyli Marshalla Elliota jako marszałka!
A przecież on chyba nie był marszałkiem - nie pełnił takiej funkcji!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marigold
Bratnia dusza
Bratnia dusza


Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wyspa Księcia Edwarda :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:59, 15 Lip 2009    Temat postu:

Wiki napisał:
A co do błędów to któryś tłumacz, albo nawet któryś tłumacze tłumaczyli Marshalla Elliota jako marszałka!


Prawda? Very Happy A panna Kornelia była nazywana "panią marszałkową Elliot" Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Twórczość LMM Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin