Co nowego w kinie?

Emeraldine

Tutaj będziemy pisać o aktualnych najnowszych premierach kinowych. Na czym byliśmy i na co zamierzamy iść Smile

To może ja zacznę od krótkiego zestawienia tegorocznych premier filmowych, które mnie interesują i zamierzam się na nie wybrać do kina (pod niektórymi tytułami kryją się linki do zwiastunów, więc proszę kliknąć po najechaniu myszą)

- Nine - odpuściłam sobie "Avatara", ale nie odpuszczę "Nine". Oczywiście ze względu na boską Nicole. Premiera 22 stycznia, w piątek.
- Książę Persji: Piaski Czasu - nie spodziewam się rewelacji, ale czasem lubię obejrzeć coś lekkiego i przygodowego. Poza tym mam sentyment do starej gierki "Prince of Persia", którą przeszłam na pamiętnej Amidze 500.
- Precious: Based on the Novel Push by Sapphire - dramat i to z tych realistyczno-biograficznych, robionych po to by uwrażliwiać ludzi na ciężki los innych, a tak naprawdę (o czym się raczej nie mówi) po to, by samemu się poczuć lepiej (bo przecież inni mają gorzej)... Premierę miał dokładnie rok temu, ale u nas jak zwykle pojawi się z opóźnieniem (jeśli w ogóle się pojawi). Recenzje są w każdym razie pochlebne.
- Była sobie dziewczyna - kolejny "życiowy" film acz historyja rozgrywa się w latach 60-tych w Londynie. Infantylny tytuł odstręcza już na wstępie (po anglikańsku brzmi ciut lepiej - "An Education"), ale treść może być ciekawa. Ciekawostką jest to, że trzy aktorki z tego filmu występowały w ekranizacjach trzech różnych powieści Jane Austen. Premiera w poniedziałek 18 stycznia.
- Starcie Tytanów - efektowny zwiastun i muzyka. Kolejna przygodówka, tym razem na bazie greckich mitów. Atenę gra nasza śliczna lala - Iza "Szop Pracz" Miko. Premiera w kwietniu.
- Wilkołak - bardzo zachęcający zwiastun, no i wreszcie jakaś alternatywa dla wampirów. Na pierwszy rzut oka - piękne, klimatyczne zdjęcia. Tylko nie wiem czy się odważę na to iść. Premiera 26 lutego.
- Robin Hood - czyli kolejna wersja legendy o facecie w rajtuzach. Szkoda, że z gębą Gladiatora.
- Młoda Wiktoria - kostiumowiec o angielskiej królowej. I... ufff... na szczęście bez Keiry K. Byle tylko ten film nie okazał się tak denny jak "Księżna". Data polskiej premiery jest nieznana.
- Alicja w Krainie Czarów - komentarz chyba zbędny. Najbardziej oczekiwany przeze mnie film roku.
- Ondine - trailera nie ma :/ A film jest z Farrellem i Curuś naszą Curuś. Obojga nie lubię jako aktorów, ale ciekawi mnie fabuła tego filmu.
- Nostalgia anioła - premiera 12 marca.
- Opowieści z Narnii: Podróż Wędrowca do Świtu - obejrzę dla podtrzymania tradycji, bo na poprzednich filmach też byłam w kinie. Premiera 25 grudnia.
- Dorian Gray - nie wiadomo czy trafi do naszych kin, ale w sieci już jest od dawna.

A dla dzieci dużych i małych niebawem pojawią się takie oto filmy:
- Jak wytresować smoka - zwiastun ciekawy, tematyka wikińska no i sympatyczny smok z fajnymi oczkami. Tak trochę pokemonem zajeżdża z wyglądu, ale i tak jest słodki Smile

W wersji normalnej jednemu z bohaterów swojego głosu użycza pan Gerard Butler.
- Fantastyczny Pan Lis - coś dla miłośników starych dobranocek w stylu misia Koralgola Wink

Dziwnie oglądać taką przestarzałą animację. Ale filmik podobno ma szansę na Oskara Shocked

- Shrek 4 - mnie osobiście nie interesuje. Pierwsza część była świetna, ale kolejne kiepskie. "Shrek" jest dla mnie przereklamowany tak samo jak "Madagaskar" i raczej do kina na to nie pójdę.

Obecnie w kinach króluje "Avatar". Wczoraj premierę miały dwa filmy: disneyowska bajka "Księżniczka i żaba" oraz "Sherlock Holmes".

ASIEK

Zapomniałaś o bajce "Alvin i wiewiórki 2" i filmie "Parnassus" - koniecznie muszę go obejrzeć przez wzgląd na Ledgera i Deppa. Czytając recenzje zapowiada się całkiem niezły film Smile

"Avatara" i "Księżniczkę i żabę" obejrzałam - warto na to pójść do kina.
Wybieram się jeszcze na "Sh. Holmsa" Wink

Lisa_56

No to wymieniamy Smile

) :
Alicja w Krainie Czarów
Parnassus
Nine
Fantastyczny pan Lis
Księżniczka i żaba
Będzie głośno

Jak coś dojdzie to post pójdzie do edycji

Holly

Ja koniecznie muszę obejrzeć:

Alicja w Krainie Czarów
Parnassus
Nine
Sherlock Holmes

Nie odpuszczę! Mr. Green

Emeraldine

Parnassus podobno jest niezły, ale szału nie robi. Johnny'ego Deppa jest niestety najmniej, dlatego też odpuściłam sobie ten film.
Ciekawe jakie jeszcze w tym roku się premiery pojawią i kto dostanie Oskara. Myślę, że największe szanse ma Avatar.

leslie13

Emeraldine powiem Ci że na mnie Parnassus zrobił wrażenie i to ogromne, świetny film. Szkoda, że jest mało Deppa, ale jakoś musieli podzielić rolę na 4 aktorów. Na prawdę polecam ten film, tylko hmm raczej dla ludzi nie stąpających twardo po ziemi Smile

Co do premier filmowych to chciałam iść na Avatara, ale stwierdziłam, że przecież mi niedobrze na 3d, a co dopiero przez 3 godziny. Więc chyba wybiorę się na Nine lub Sherlocka Holmesa.

Emeraldine

Obejrzałam przed chwilą "Doriana Graya". Film jest na podstawie powieści Oscara Wilde'a. Książki nie czytałam, ale pamiętam, że omawialiśmy ją kiedyś fragmentarycznie na angielskim.
Film jest dobry i mocny. Daje do myślenia. Opowiada o tym jak rodzi się zło i zatacza kręgi na innych. No i oczywiście czym się to kończy... Wiem, brzmi banalnie, ale ten film nie jest banalny. Właściwie to mówi też o tym, że "najważniejsze jest to co jest niewidoczne dla oczu" Smile

Z tym że w przypadku Doriana to nie było nic dobrego ani pięknego.
Polecam.

Film pojawi się u nas w kinach w tym roku, choć nie określono dokładnej daty. W sieci już jest od dawna w dobrej jakości.

ASIEK

leslie13

Dziękuję bardzo! Ja też muszę się wybrać do Cinema, bo teraz byłam w Silver Screenie i nie było takiej opcji, a jak można oglądać z uwagą film, jak człowiek źle się czuje? Czy ktoś był na filmie Nine lub Sherlocku Holmesie? Chętnie usłyszałabym opinie.

Emeraldine

Nine wchodzi do kin w piątek. A co do Sherlocka, to pozwólcie że zacytuję wypowiedź mojej koleżanki z innego forum:

ASIEK

Hmm kwestia sporna, że tak powiem kwestia gustu. Skoro Downey Jr dostał za tą rolę Złotego Globa to myślę, że warto się na to wybrać do kina Smile

W weekend może się wybiorę do Cinema City to zdam Wam relację Wink

Emeraldine

W piątek idę na Nine, więc jak wrócę to zdam relację. Recenzje widzów są dobre, ale krytycy kręcą nosami. Ciekawe kto ma rację.

ASIEK

Film pomimo tylu nominacji nie otrzymał żadnego Globa. Hmm ponoć nie ma tam również żadnego hitu, w tym sensie, że po wyjściu z kina człowiek nie potrafi zanucić żadnej piosenki, a to przecież musical Wink

To opinia p. Raczka Wink

Emeraldine

Słuchałam pobieżnie kilku piosenek na youtube i faktycznie szału nie robią. Ale w wychwalanym Chicago też nie było nic specjalnego a jednak krytyka go aż tak nie miażdżyła. A m się Chicago osobiście nie podobało.
Mam pewne obawy wobec Nine, ale pójdę i zobaczę. Chociażby dla Nicole Kidman, którą uwielbiam.

ASIEK

Tak, obsada robi wrażenie Smile