Forum  Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Wygrzebane z dna biurka

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Fan fiction
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Emeraldine
Bratnia dusza
Bratnia dusza


Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Warszawy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:20, 05 Maj 2010    Temat postu: Wygrzebane z dna biurka

To może ja coś zaprezentuję. Takie tam bazgrołki z zeszytu napisane pod wpływem chwili. Proszę się nie przerazić Smile Przez pół życia pisałam pamiętniki, dopiero od niedawna próbuję tworzyć coś fikcyjnego i może niebawem zamieszczę jakieś opowiadanie.
A na razie taki tworek pod tytułem:

Biała maska

Wyobraź sobie wąską uliczkę z szeregiem ciasno przylegających do siebie kamienic i światło latarni odbijające się w owalnej kałuży rozlanej na bruku. Gdzieś niedaleko słychać zawodzenie skrzypiec skarżących się żałośnie na rękę uzbrojoną w smyczek. Koło rynny błysnęły złośliwie dwa szczurze ślepia. Zamknięte okiennice skrywają przed księżycem twarze spoczywające na poduszkach a koszmary senne wypełniają komnaty nękając dusze uśpionych tak bardzo, iż budzą się nie raz z krzykiem pełnym bólu i strachu. Żaden bowiem człowiek nie ma władzy nad treścią snów i zegarem należącym do śmierci.
Z nagła ciszę nocy rozdarły obcasy wybijające na kocich łbach kaleczący uszy rytm. Powietrze ze świstem uchodzi z półotwartych ust by za moment zostać wciągnięte z powrotem aż do wyniszczonych gruźlicą płuc. Poły płaszcza próbują uparcie owinąć się wokół kostek a kaptur nie jest w stanie utrzymać w ryzach niesfornych loków, więc wypuszcza je wolno pozwalając falować w tym szaleńczym pędzie. Białą maska trzymająca się kurczowo dłoni wymyka się nagle i roztrzaskuje na drobne błyszczące kawałeczki. A jeszcze kilka chwil wcześniej uśmiechała się niewinnie brokatowymi ustami. Jej puste oczy były żywe, barwy orzecha, spoglądały ciekawie na inne maski, które tej nocy również miały oczy, choć skrywały tajemnicą ludzkie oblicza. Teraz jednak upadła nieszczęsna i całe jej piękno roztrysnęło się w jednym momencie z porcelanowym krzykiem rozpaczy. Karmazynowe pióra, które pyszniły się swą puszystą wspaniałością, zmokły w kałuży. W lepkie błoto zanurzyły się połamane gałązki jaśminu zdobiące uprzednio policzek i czoło białej maski namalowane ręką artysty. Zmatowiał i zgasł blask brokatu, który tak pięknie skrzył się w blasku świec. Taki oto nastał koniec dumy i próżności, kruchego piękna i fałszywego uśmiechu. Czyjeś dłonie uformowały maskę, ozdobiły ją misternie, posłały na sprzedaż. Orzechowe oczy ujrzały ją i zapragnęły przez nią spoglądać zapominając, że najpiękniejsze są we własnej twarzy. Maska w cichej współpracy z wachlarzem ukryła ściągnięte brwi i złośliwy grymas. Nie udało się tylko skryć zwierciadeł duszy - to wada każdej maski. Wada, dzięki której nigdy nie spełni swojej roli. W jakimś momencie zostanie zgubiona lub zerwana siłą, choćby służyła wytrwale na wszystkich balach życia. A zwłaszcza na ostatnim nikogo już nie skryje. Śmierć nie lubi masek i zawsze dogania tych co próbują uciec.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rilla
Ten, który zna Józefa
Ten, który zna Józefa


Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Złoty Brzeg
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:25, 09 Maj 2010    Temat postu:

Emeraldine, kochana, zauroczyłaś mnie. Naprawdę. Potrafisz w kilku zdaniach odmalować niezwykłą scenerię, oddać emocje targające ludźmi. Sama zajmuję się pisaniem, więc doskonale rozumiem, ile może kosztować napisanie tak pięknego tekstu, który, w dodatku, potrafi oddziaływać na czytelnika.
Z ogromną przyjemnością poczytam kolejne Twoje dzieła. Zamieść coś w wolnej chwili, proszę :*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiki
Moderator


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 2090
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:48, 10 Maj 2010    Temat postu:

Niesamowite! W takim krótkim opowiadaniu budujesz nastrój, który od razu zaczynamy chłonąć, odczuwać go. Sens nie jest nachalnie podany, podstawiony nam "pod nos" ale ukryty wśród tych magicznych zdań.
A ostatnie zdanie jest jak zawieszenie całego toku myśli w przestworzach. Jak nagłe stop, jednocześnie podsumowanie tego co napisałaś. Strasznie to pasuje!
Bardzo proszę o coś jeszcze!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Fan fiction Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin