Forum  Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Spędzanie wolnego czasu
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Twórczość LMM
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rosa
Stały Bywalec
Stały Bywalec


Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:43, 17 Lip 2009    Temat postu: Spędzanie wolnego czasu

Śmieszą mnie takie robótki ręczne, o których w cyklu o Ani co jakiś czas mowa Wink

Co wtedy robiono? Czytano książki, chodzono na przyjęcia... Jakoś mam pustkę w głowie... Może jeszcze oddawano się swoim zainteresowaniom (Emilka, Tadzio).

Co jeszcze? Myślmy! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rosa dnia Pią 12:46, 17 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiki
Moderator


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 2090
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:57, 17 Lip 2009    Temat postu:

Zajmowano się też ogrodem. Ania bardzo kochała swój ogród i w wolnych chwilach opiekowała się nim, sadziła, pieliła itd. Very Happy
Gilbert mówił nawet, że jeśli Ania zobaczy, książkę ze słowem ogród w tytule to musi ją kupić Smile.
Zuzanna zaś hodowała swoje słynne pantofelniki Wink.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marigold
Bratnia dusza
Bratnia dusza


Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wyspa Księcia Edwarda :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:40, 18 Lip 2009    Temat postu:

Och, no i sporty, jeszcze, sporty! Smile
Przecież to Kanada - w zimie jeżdżono na łyżwach, sankach, nartach, grano w hokeja (tego akurat pewna nie jestem, bo to było w serialu Droga do Avonlea Wink).

No, i różnorakie spotkania. Z misjonarzami, koła gospodyń, KMA, koła literackie... Very Happy

A mnie zawsze ciekawiło, czy grano np. w badbintona albo w tenisa? Very Happy

I robiono zdjęcia! Very Happy Sama Maud była pasjonatką fotografii Smile

Zabawne, że nad tym zagadnieniem, Roso, zastanawiałam się zaledwie wczoraj Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Izania
Moderator


Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

PostWysłany: Pon 11:10, 20 Lip 2009    Temat postu:

I pomyśleć , że wiele z tych zajęć robi się do dzisiaj! Chociaż wiele z nich już przepadło.
Dalej uprawia się sport , spotyka się w różnym gronie , chodzi na przyjęcia.
Szkoda tylko , że w nasz wolny czas wszedł komputer w wszystkimi zaletami i wadami. I szkoda , że zamiast spotykać się w własnym gronie i rozmawiać , siadamy przed komputerem i w martwą maszynę przelewamy nasze uczucia i odczucia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosa
Stały Bywalec
Stały Bywalec


Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:07, 20 Lip 2009    Temat postu:

Izania napisał:
I szkoda , że zamiast spotykać się w własnym gronie i rozmawiać , siadamy przed komputerem i w martwą maszynę przelewamy nasze uczucia i odczucia.


Izaniu, rozumiem, co masz na myśli, ale na przykład ja nie miałabym możliwości porozmawiać z kimkolwiek o Ani, gdyby nie Internet Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Izania
Moderator


Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

PostWysłany: Pon 12:08, 20 Lip 2009    Temat postu:

Wiem , Roso. Ja również i to jest smutne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly
Ten, który zna Józefa
Ten, który zna Józefa


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: w podróży
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:15, 25 Lip 2009    Temat postu:

O, na pewno biegano na zebrania modlitewne. W swoim pamiętniku, Maud ciągle podkreślała, iż jest to jedyna rozrywka w Cavendish Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rilla
Ten, który zna Józefa
Ten, który zna Józefa


Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Złoty Brzeg
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:23, 26 Lip 2009    Temat postu:

Tylko to było nieco ironiczne Laughing Maud tym samym podkreślała, że w Cavendish nic ciekawego się nie dzieje Mr. Green

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly
Ten, który zna Józefa
Ten, który zna Józefa


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: w podróży
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:13, 26 Lip 2009    Temat postu:

No przecież wiem! xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasika
Pani na Złotym Brzegu
Pani na Złotym Brzegu


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1430
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:18, 29 Lip 2009    Temat postu:

Myślę, że najważniejszą rozrywką były różnego rodzaju wizyty, przyjęcia, spotkania z przyjaciółmi i - dla niektórych - książki. I oczywiście robótki ręczne. Nas to przerasta, nie możemy pojąć, że kiedyś nie było telewizora, komputera - ba! - nawet radia! A jednak zawsze było jakieś zajęcie. Z pewnością wolnego czasu było mniej, ponieważ nie było także wielu udogodnień, jakie mamy dziś. I tak trzeba było doić krowy, wyprowadzać je na pastwisko, karmić wszystkie zwierzęta, jakie się hodowało... Trzeba było też gotować - Maud bardzo to lubiła.
No i nie zapominajmy o wyjazdach do miasta - często do samej stolicy, Charlotetown. To była cała, wielka wyprawa, połączona czasem z nocowaniem i oglądaniem Wystawy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Topolowa
Uczeń Szkółki Niedzielnej
Uczeń Szkółki Niedzielnej


Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:08, 29 Lip 2009    Temat postu:

Muszę wam powiedzieć, że sama sobie nie wyobrażałam jak można sobie zapełnić wolny czas, kiedy nie ma tv i internetu. Do czasu kiedy się wyprowadziłam do mieszkania bez tv i internetu Wink Nauczyłam się dzięki temu robić na drutach, szydełkować, znalazłam czas na wypróbowanie przepisów z Zielonego Wzgórza i wreszcie przeczytałam wszystkie zaległe książki. Teraz mam już internet, ale dzięki 3 miesięcznemu odwykowi nie spędzam w nim tyle czasu, co dawniej. A telewizora dalej nie mam i mieć nie zamierzam. Czasem żałuję, że nie ma u nas tych wszystkich kółek gospodyń, na których wymieniano się nowymi wzorami na koronki, przepisami, krojami itp. Jednak dawniej ludzie spędzali ze sobą więcej czasu, rozmawiali. Teraz drugiego człowieka zastąpił komputer, albo telewizor. Smutne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
devin
Stały Bywalec
Stały Bywalec


Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:30, 30 Lip 2009    Temat postu:

Topolowo- takie kółka są, z tym,. że przeważnie uczestniczą w nich starsze panie (wiem, bo swego czasu miałam przeprowadzać badania w takim kółeczku w moim mieście). Wiem też, że na wsi dalej mocno funkcjonują (np. w WDK).
W czasie roku akademickiego mam internet tylko w oznaczonych godzinach (tj od 8 do 10 rano i od 16 do 24- i to taki, że co chwilę przerywa...). Telewizora w Cieszynie nie posiadamy (lepiej spotkać się z sąsiadkami w kuchni na herbacie, niż przed TV siedzieć). Można tak żyć, ale niewiele osób to potrafi (gdy np. patrzę na moje brata to wszelakie członki ciała mi opadają na podłogę...)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez devin dnia Czw 11:31, 30 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sissi
Ten, który zna Józefa
Ten, który zna Józefa


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Crystal Cottage ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:16, 30 Lip 2009    Temat postu:

Ach, tak, bez telewizji, internetu itd daje się żyć Smile Co prawda przyznam szczerze, ze kiedyś przychodziło mi to znacznie łatwiej- a teraz pomału się uzależniam- ale czasami i teraz robię sobie co jakiś czas przerwę Wink

Co zaś tyczy się rozrywek.... Cóż, stare plotkary miały ich całe mnóstwo- wystarczyło, że mieszkały gdzieś przy głównej drodze- a już siadały w oknie i przyglądały się wszystkim przechodniom i przejeżdżającym- oczywiście po tym zwykle miały dużo rzeczy do opowiedzenia swoim znajomym. Pamiętam, że sama Małgorzata Linde wykorzystywała ten sposób zapełnienia sobie czasu- chociaż potrafiła mimo wszystko równocześnie robić na drutach.

Taak, no i oczywiście macie racje- różne przyjęcia i spotkania były jak najbardziej pożądane- bo przecież to nowy powód do plotek. Najlepsze były chyba pogrzeby- bo bardzo często czytamy o tym, co też w jakiej rodzinie przytrafiło się na danym pogrzebie. Mogły być też wesela, zaręczyny, czy zwykłe zapraszanie pastora na obiad.

Wiecie, jeśli chodzi o wyżej wymienione przykłady- to myślę, ze od czasów, o których czytamy w książkach LMM nic się nie zmieniło- a przynajmniej na moim osiedlu XD

Ach- co do sportów, dodam jeszcze pływanie łódkami i wędkowanie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Topolowa
Uczeń Szkółki Niedzielnej
Uczeń Szkółki Niedzielnej


Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:46, 30 Lip 2009    Temat postu:

Muszę się w takim razie zorientować, czy w mojej okolicy jest takie kółko. A starsze panie mi nie przeszkadzają, wręcz przeciwnie. To często skarbnice wiedzy!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
devin
Stały Bywalec
Stały Bywalec


Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:46, 30 Lip 2009    Temat postu:

Może się i wymądrzam, ale to wszystko jest nadal. Sissi sama mam taką przemiłą sąsiadkę, której ulubionym (i jedynym) zajęciem jest siedzenie w oknie, albo na ławeczce przed domem.

I żeby było śmieszniej- to było dawniej. Czy dzisiaj...? Nie wiem) bardzo pożądane- pilnowano w ten sposób młodzieży. Nie wiem, czy o zjawisku "plotkar" na Śląsku nie napisała czegoś czasami Pani prof. Floreńska- trzeba by sprawdzić. (bo na zajęciach na pewno o tym mówiła, z tym, że devin- istota leniwa- nie ma w tej chwili ani czasu, ani chęci [za gorąco jest] coś więcej sobie o tym przypomnieć). Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Twórczość LMM Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin