Ania z Zielonego Wzgórza a Mała księżniczka

Iwona

Twórczość Frances Hodgoson Burnett różni się od Lucy Maud Montgomery, ale jej bohaterki mają pewne cechy wspólne .
I Sara Crewe i Ania Shirley mają wspaniałą wyobraźnię, która pomaga im przezwyciężyć trudne chwile.
Czy myślicie że mogłoby się zaprzyjaźnić gdyby się spotkały?
Na poprzednim forum napisałam opowiadanie o spotkaniu Ani i Sary.

Keira

Naprawdę trafne porównanie! Dziewczynki w trudnych chwilach (Sara po utracie majątku i ojca, Ania - w dzieciństwie popychana i nieszczęśliwe), niekochane sieroty; wykonywały ciężką pracę, ale w końcu zdobywały prawdziwych przyjaciół i odnajdywały szczęście. I, jak wspomniałaś, miały wyobraźnię, która dawała im radość i wyzwolenie. Myślę, że od razu stałyby się prawdziwie bratnimi duszami...

Parvati

Były podobne do siebie. Obie przeżyły trudne i smutne chwile w życiu. Obie miały bujną wyobraźnię i umiały wpływać na innych ludzi. Tylko, że Sara w chwilach smutku zachowywała się inaczej niż Ania - nie dramatyzowała i nie płakała. Sara, gdy była w wieku Ani wydawała mi się poważniejsza, taka bardziej rozsądna. Ania zaś wówczas używała wielu wyszukanych wyrażeń, wszystko strasznie przeżywała, dopiero gdy dorosła stała się bardziej poważna.