Forum  Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Zmierzch,Księżyc w nowiu,Zaćmienie,Przed świtem
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Literatura / Romans
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kilmeny
Ten, który zna Józefa
Ten, który zna Józefa


Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:50, 13 Lut 2009    Temat postu: Zmierzch,Księżyc w nowiu,Zaćmienie,Przed świtem

Miałam ten temat założyć w fantasy,ale uznałam że w tych książkach chyba więcej wątku miłosnego,niż samej fantastyki xD.
Uwielbiam te książki,przeczytałam całą serię,wraz z tymi dwunastoma rozdziałami Midnight sun które są w internecie. Cudne,mam na tym punkcie kompletnego świra xD.Nie mówię,że książki jakieś ambitne,bo takie nie są,ale pochłaniają niesamowicie,trudno się oderwać.Ja jestem uzależniona xD.

Zmierzch

autor: Stephenie Meyer
tytuł: Zmierzch
tytuł oryginału: Twilight
język oryginału: angielski
liczba stron: 416

Niezwykle porywająca opowieść, która trzyma czytelnika w napięciu do samego końca. Jej bohaterka, siedemnastoletnia Isabella Swan, przeprowadza się do ponurego miasteczka w deszczowym stanie Washington i poznaje tajemniczego, przystojnego Edwarda Cullena. Chłopak ma nadludzkie zdolności – nie można mu się oprzeć, ale i nie można go rozgryźć. Dziewczyna usiłuje poznać jego mroczne sekrety, nie zdaje sobie jednak sprawy, że naraża tym siebie i swoich najbliższych na niebezpieczeństwo. Okazuje się, bowiem, że zakochała się w wampirze… „


Księżyc w nowiu

autor: Stephenie Meyer
tytuł: Księżyc w nowiu
język oryginału: angielski
liczba stron: 480

Podobnie jak pierwsza powieść o nastoletniej Isabelli Swan Księżyc w nowiu jest połączeniem romansu z trzymającym w napięciu horrorem, w którym rozterki zakochanej dziewczyny przeplatają się z opisami mrożących krew w żyłach niesamowitych wydarzeń. Sądząc po popularności wszystkich tomów sagi, nie tylko jej bohaterka, ale i sama autorka ma duże szanse na nieśmiertelność. Edward Cullen to wciąż dla Belli najważniejsza osoba pod słońcem. Są parą i jest im razem cudownie. Gdyby tylko chłopak nie był wampirem! Niestety, ten fakt wszystko komplikuje, także z pozoru niewinną zażyłość dziewczyny z przyjacielem z dzieciństwa Jacobem. Wiosną Edward musiał bronić ukochanej przed swoim krwiożerczym pobratymcem, jesienią zakochani uświadamiają sobie, że był to dopiero początek ich kłopotów...

Zaćmienie

autor: Stephenie Meyer
tytuł: Zaćmienie
tytuł oryginału: Eclipse
język oryginału: angielski
liczba stron: 504

Kiedy media zaczynają donosić o serii tajemniczych morderstw w Seattle, a do lasów wokół Forks powraca żądna zemsty wampirzyca, Bella uświadamia sobie, że znowu grozi jej śmiertelne niebezpieczeństwo. W dodatku, wiedząc, że jej decyzja może doprowadzić do odnowienia odwiecznego konfliktu pomiędzy wampirami a wilkołakami, zmuszona jest wybierać pomiędzy miłością Edwarda a przyjaźnią Jacoba. Zbliża się też zakończenie roku szkolnego, a więc termin przemiany - co Bella ma wybrać: życie czy śmierć?

Przed świtem

Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
Miejsce wydania: Wrocław
Wydanie polskie: 3/2009
Tytuł oryginalny: The Twilight Saga: Breaking Dawn
Rok wydania oryginału: 2008
Liczba stron: 660

Przed świtem (Breaking Dawn), 4 tom serii Zmierzch Stephenie Meyer ukaże się w Polsce w marcu 2009 nakładem Wydawnictwa Dolnośląskiego.
Czym zakończy się rok oczekiwania, marzeń, rozterek, lęków Belli? Czy rozdarta między uczuciami do wampira i wilkołaka nastolatka zdoła któregoś z nich wybrać? Czy zdecyduje się na mroczną, ale pociągająca egzystencję nieśmiertelnego wampira, czy też zwalczy miłość do Edwarda i zdecyduje się pozostać zwykłym człowiekiem? Czy ten romans skończy się ślubem? I jakie będą jego konsekwencje?

[/i]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rilla
Ten, który zna Józefa
Ten, który zna Józefa


Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Złoty Brzeg
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:17, 13 Lut 2009    Temat postu:

Ja również darzę sympatią całą serię, jednak jest masa książek lepiej napisanych od tych.
Szczególnie o tematyce wampirów. Te meyerowskie to takie słodkie pusie, do głębi praworządne (jeśli chodzi o samych Cullenów). Te prawdziwe wampiry są ukazane jako złe, co znacznie upraszcza i lukruje sprawę (jak w bajkach)

Uwielbiam za to sagę pani Rice, którą rozpoczyna osławiony "Wywiad z Wampirem"
Mroczne i prawdziwsze niż "dzieło" pani Meyer Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sissi
Ten, który zna Józefa
Ten, który zna Józefa


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Crystal Cottage ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:31, 13 Lut 2009    Temat postu:

Kocham, kocham, kocham te książki! Jestem nimi o reszty zauroczona i chociaż zdaję sobie sprawę, że nie są one najwyższych lotów, podbiły moje serce. Już jakiś czas temu skończyłam serię, ale myślę, że niebawem przeczytam ją jeszcze raz (co prawda nie zaczęłam jeszcze Przed Świtem, bo obiecałam sobie, ze przeczytam dopiero zakupioną w księgarni nowiutką książeczkę). Przeczytałam jednak pierwsze 3 tomy i MS- Zmierzch napisany oczami Edwarda. Hmm, muszę powiedziać, ze i w tej książce (no raczej ebooku) mimo całej jesj przewidywalności, związanej z tym, że jest to właściwie prawie ta sama ksiażka co pierwsza cześć sagi zakochałam sie tak, jakbym miała przed sobą coś zupełnie innego, świeżego.


Uwielbiam książki Meyer, bo uważam, ze mimo swych niedociągnięć jest w nich coś, za czym ja- jak kretynka- wprost szaleję. Nie ukrywam też, że wprost zakochałam się w książkowym Edwardzie

Kiedy pierwszy raz zaczęłam czytać Zmierzch byłam wściekła, ze nie potrzebnie kupiłam tą książkę i wydałam pieniądze. Nie lubię książek pisanych w pierwszej osobie, ale już niedługo przestało mi to przeszkadzać, wręcz przeciwnie, po mału byłam tak oczarowana ksiazką, że potrafiłam jedynie ją pochłaniać. Nie ma co, trzeba będzie znów sięgnąć po tą sagę

PS- trajkotałam o Zmierzchu i kontynuacjach jak najęta, aż moja mama skusiła się do przeczytania, jej też się podobało, ale nie aż tak jak mnie. Teraz za sagę wzięła sie nawet moja babcia xD Potrafię być przekonująca Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marchewcia
Stały Bywalec
Stały Bywalec


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:58, 16 Lut 2009    Temat postu:

Kolejna rzecz polecona przez Kilmeny Very Happy .
Może i saga nie jest arcydziełem, ale czyta się ją dobrze i szybko wciąga czytelnika. Czytanie 4 tomów zajęło mi jakoś 2 tygodnie i nie żałuje poświęconego czasu. Zmierzch wg Edwarda bardzo mnie zaciekawił. Nie mogę się doczekać jego wydania, oby Meyer zmieniła zdanie i szybko kończyła.
Ach ten Edward^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marigold
Bratnia dusza
Bratnia dusza


Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wyspa Księcia Edwarda :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:25, 16 Lut 2009    Temat postu:

Osobiście uwielbiam ten cykl, ale liczne niedociągnięcia strasznie mnie irytują. Meyer ma okropnie niedopracowany kunszt literacki... Ja wiem, że to jej pierwsza książka i takie tam, lecz to, niestety, jej nie tłumaczy. Czyta się ją łatwo i przyjemnie, aczkolwiek w pewnych momentach ma się ochotę rzucić książką o ścianę. I nie mówię tu teraz o stylu pisania (kocham czytać książki w pierwszej osobie!), ale o niektórych wydarzeniach.

Pierwszym tomem byłam całkowicie zauroczona. Bardzo mi się podobał. Drugi też, choć trochę mniej. Trzeci, choć ciekawy, był okropnie denerwujący. Bella i tej jej miłosne sprawy (jak można być zakochanym w dówch chłopakach?!) są dobijająco nudne i koszmarne. Wogóle od drugie tomu przestałam lubić Bellę, a Jacoba dalej sobie spokojnie nie znosiłam... Uwielbiam za to Edwarda, Alice, Jaspera i resztę Cullenów. A, i na dodatek, uważam, że przydałby się porządny czarny charakter, jakaś postać naprawdę zła. No i trochę śmieszne jest, że choc niby toczą się straszne batalie o życie Belli to żadna bliska jej osoba nie jest nawet draśnięta, nie mówiąc o tym, żeby była zabita. No, dobra, ten "pies" Jacob się coś tam pokiereszował, ale wykazując niezywkłe zdolności regenacyjne, po jakimś tygodniu był znowu calutki i zdrowiutki.

Wygląda jakbym strasznie nienawidziła całego cyklu, ale to nieprawda. Ja naprawdę przepadam za tymi książkami, a pierwszą część nieomal wielbię Very Happy

I przyznacie sami, że Bella jest strasznie, ale to strasznie denerwująca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leslie
Stały Bywalec
Stały Bywalec


Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Mysłowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:41, 16 Lut 2009    Temat postu:

Marigold, zgadzam się z Tobą - Bella jest denerwująca! Jeśli chodzi o pierwszy tom, to podobał mi się on najmniej. Ogólnie uwielbiam romanse i wszelkie sceny okazywania czułości i miłości, ale w pierwszym tomie było tego zdecydowanie za dużo! Za to w trzecim tomie mamy już więcej akcji, coś się przynajmniej dzieje ciekawego. W Księżycu w nowiu prawie w ogóle nie pojawia się Edward, dlatego książka ta u mnie zajmuje miejsce drugie. Podobnie jak Marigold wprost kocham tego urzekającego wampira - chłopaka idealnego, więc nie mogłam znieść, że autorka "wyrzuciła" go z tej części!

Cała seria oczywiście mi się niezmiernie podoba i z niecierpliwością czekam na ostatni tom!
A czytałyście może Intruza tejże autorki?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marchewcia
Stały Bywalec
Stały Bywalec


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:58, 17 Lut 2009    Temat postu:

Zgadzam się z wami, Bella momentami jest bardzo denerwująca. Na szczęście rodzina Cullenów ratuje sytuacje. I właśnie nie wiem dlaczego autorka tak mało pisze o Edwardzie w drugim tomie Confused

Niestety Intruza jeszcze nie czytałam. Chyba się za niego wezmę dopiero w czerwcu. Brak czasu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sissi
Ten, który zna Józefa
Ten, który zna Józefa


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Crystal Cottage ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:25, 17 Lut 2009    Temat postu:

Heh, dla mnie wszyscy Cullenowie są świetni i ich uwielbiam, no a Edwarda to już w ogóle- nawet śnił mi się pewnej nocy (spaczenie czyż nie? )

Jeśli chodzi o części, to najbardziej podobał mi sie własnie Zmierzch, ale kocham każdą z cześci Very Happy

Leslie, ja czytałam Iztruza xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilmeny
Ten, który zna Józefa
Ten, który zna Józefa


Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:55, 17 Lut 2009    Temat postu:

Ja tak jak Marigold,lubię książki pisane w pierwszej osobie.
Co do Belli,to momentami faktycznie bywa irytująca,zdenerwowała mnie w KwN,gdy tak odrazu uwierzyła Edwardowi,że jej nie kocha.Nawet on był tym zdziwiony.No i w zaćmieniu kiedy sama poprosiła Jacoba,żeby ją pocałował i zdała sobie sprawę że kocha ich obu,ale Edwarda bardziej o.O.Nie no,dla mnie to niepojęte..
Ale i tak bardzo ja lubię jako postać,i kiedy czytałam na komputerze przed świtem,jakoś dziwnie mi się potem czytało o jej przemianie.
Aha,i myślę,że te błędy które popełniła Bella,mozna jej wybaczyć,w końcu jest tylko człowiekiem ;> xD.Szczerze,to już dawno nie utożsamiałam się tak z jakąś postacią,jak właśnie z Bellą.Chyba najbardziej jestem do niej podobna z tą niezdarnością,nienawiścią do w-fu i nieśmiałością... Smile

Jeśli chodzi o zmierzch,to w przeciwieństwie do Leslie,tą część uwielbiam najbardziej,wręcz kocham.A tych wątków z czułościami dla mnie było wystarczająco dużo.Musiałam aż założyć zeszyt z różnymi cytatami z książek,filmów,czy może jakieś teksty piosenek.
Jak narazie,chyba z 10,może 15 stron zapisałam moimi ukochanymi fragmentami ze zmierzchu...Odświeżam sobie tę książkę i podkreslam co chwilę coś nowego Very Happy.
Ach,uzależniłam się od tej serii.
A właśnie,czytaliście już przed świtem?Wg mnie to najbardziej śmieszny tom,w niektórych momentach jak głupia gapiłam się w monitor i z przekrwionymi oczami kwiczałam ze śmiechu xD.

EDIT
A nawiązując do Jacoba... Przez pierwsze trzy tomy,go nienawidziłam.Hm,w sumie to przez dwa.W peirwszej cześci był mi nawet obojętny,potem coraz mniej go lubiłam,kiedy widziałam tą niechęć Edwarda do niego.W KwN strasznie namotał Belli w głowie,choć ona sama też nie była święta.W Zaćmieniu też mnie bardzo denerwował,a w przed świtem o dziwo przekonałam się do niego,polubiłam.. Ciekawa postać,a 2 księga pisana jego oczami bardzo interesująca...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kilmeny dnia Wto 20:05, 17 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Patt
Ten, który zna Józefa
Ten, który zna Józefa


Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:50, 20 Lut 2009    Temat postu:

Dołączam się do forumowiczek uwielbiających tę serię. Nie mogłam się doczekać kiedy wrócę ze szpitala, w domu czekały na mnie książki: "Księżyc w nowiu" i 'Zaćmienie". Wypowiem się jak przeczytam.Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasika
Pani na Złotym Brzegu
Pani na Złotym Brzegu


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1430
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:46, 20 Lut 2009    Temat postu:

Zmierzch mnie z początku wciągnął. Środek uznałam za troszkę nudny, koniec był lepszy. Księżyc w Nowiu przeczytałam pomijając środek, a Zaćmienie to już z obowiązku bardziej. Ogólnie pomysł jest dobry, realizacja też, ale z drugiej strony mnie tak bardzo nie porywa. Film, tak jak przewidywałam, okazał się trochę lepszy. Niemniej przyjemna seria Mr. Green

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leslie
Stały Bywalec
Stały Bywalec


Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Mysłowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:14, 20 Lut 2009    Temat postu:

Sissi! Chyba zostaniesz moją naczelną "recenzjonistką", o ile mogę się tak wyrazić... Smile Napisz coś o Intruzie bo mam na tą książkę chrapkę! Nie chcę Ci robić kłopotu, więc powiedz tylko czy warto przeczytać Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lula Mae
Marzyciel
Marzyciel


Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:03, 27 Lut 2009    Temat postu:

Ja tez uwielbiam te książki!
Przyjemnie się je czyta i są bardzo wciągające. Nie czytałam ,,Przed świtem'', bo postanowiłam sobie, ze będę twarda i nie ściągnę jej z internetu, tylko poczekam do marca na polskie wydanie. Podobno tłumaczenia książek są kiepskie ale i tak chce najpierw przeczytać po polsku, a potem zabiorę się za angielską wersję xP
Nie czytałam też tego ,,zmierzchu'' z perspektywy Edwarda. Wezmę się za niego po przeczytaniu czwartego tomu Razz

A co do INTRUZA to osobiście nie czytałam ale na różnych forach piszą, ze książka jest bardzo dobra i lepiej napisana niż ,,zmierzch''. Można tam się jednak doszukać odpowiedników postaci ze ,,zmierzchu''


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lula Mae dnia Pią 11:05, 27 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Villainous
Stały Bywalec
Stały Bywalec


Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:21, 27 Lut 2009    Temat postu:

Oczywiście uwielbiam, ale już nie szaleję na punkcie tej książki tak jak dawniej.
Wszytskie cześci przeczytałam w 5 dni, to byo w październiku, więc jeszcze przed pojawieniem się filmu.
Naprawdę świetne tomy, ale nie powinno porównywać się ich do Harry'ego Pottera.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Patt
Ten, który zna Józefa
Ten, który zna Józefa


Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:39, 27 Lut 2009    Temat postu:

Kończe "Księżyc w nowiu" nawet Bella mnie nie wkurza tym ,że zaczeła kręcić z Jacobem. Razz Coż,wkońcu Edward ją tak chaniebnie zostawił.Co prawda zachowanie panny Swan też mnie denerwuje,np.to że skoczyła z kilfu dla frajdy a nie z pobódek samobójczych.To by lepiej pasowało i wyglądało.Jak sądzicie? Confused

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Patt dnia Pią 20:43, 27 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Literatura / Romans Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin