Forum  Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Witam serdecznie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Luźne rozmówki / Użytkownicy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
youno
Uczeń Szkółki Niedzielnej
Uczeń Szkółki Niedzielnej


Dołączył: 14 Lip 2016
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:34, 14 Lip 2016    Temat postu: Witam serdecznie

Witam serdecznie wszystkie forumowiczki i wszystkich forumowiczów!

Nazywam się Michał i wczoraj po raz pierwszy natrafiłem na to forum. A co mnie tutaj przywiodło? Mimo, że niedawno stuknęła mi trzydziestka, postać L.M. Montgomery niezmiennie towarzyszy mi od wielu lat (począwszy od lektury "Ani z Zielonego Wzgórza" w szkole podstawowej, której wtedy nie znosiłem, bo wydawała mi się "dziewczyńska", a z kreatywnego wypracowania na temat "Jestem takim niespokojnym duchem" moja szanowna nauczycielka polskiego nagrodziła mnie tróją). Obecnie, już jako wykształcony i utytułowany literaturoznawca, czytam wciąż na nowo samą twórczość L.M. jak i wszystko, co zostało napisane "wokół niej" (fascynują mnie wszelkie badania socjologiczne, historyczno-literackie, popularnokulturowe, genderowe, szczególnie prace M. Rubio, B. Lefebvre, I. Gammel).
Swoją pracą zgromadziliście na tym forum wielce przydatne informacje! Nie wspominam już o pracy J. Hoły, która jest po prostu studnią informacji o polskich wydaniach serii książek o Ani. Jestem pod ogromnym wrażeniem! Od jakiegoś czasu sam przymierzam się do pisania o L.M. Montgomery, uważam, że fakt, iż jej dzieła są tak popularna i rozpoznawalne w naszym kraju (podobnie jak w Japonii) jest ewenementem na skalę światową, szkoda jedynie, że istnieje tak mało prac naukowym na ten temat po angielsku, które mogłyby dotrzeć do szerszej, światowej publiczności (niestety świat nie interesuje się w ogóle literaturą naukową w "małych" językach).
Mnie fascynują przede wszystkim takie zagadnienia jak romantyczny mit Wyspy Księcia Edwarda (PEI), niegasnąca popularność książek L.M. wśród kolejnych generacji czytelników. Fascynuje mnie ten fenomen, przy czym wciąż szukam odpowiedzi na pytanie, dlaczego tak się dzieje. Czy jest to literatura eskapistyczna, czy wynika z naszego rozczarowania rzeczywistością wokół nas, czy może z tęsknoty za odległym światem z romantycznych snów?
Cieszę się, że trafiłem na to forum i mam nadzieję, że zawiążą się tu jeszcze ciekawe dyskusje, z których w końcu niejedno może wyniknąć.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie!
Michał


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marusia
Marzyciel
Marzyciel


Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 6:49, 21 Lip 2016    Temat postu:

Cześć! Miło, że jednak przybywa co jakiś czas jakiś nowy użytkownik, pomimo, że forum jest, jak pewnie zauważyłeś, lekko "wymarłe" Wink Ale może uda mu się jeszcze przywrócić nieco z dawnej świetności. Ja sama nie pisałam tu kilka lat, ostatnio wróciłam, fajnie jakby udało się rozruszać trochę różne dyskusje. Ja pomimo, że nie jestem już ani dzieckiem, ani nastolatką, mam dwoje własnych dzieci, niezmiennie kocham serię o Ani, ostatnio nawet założyłam bloga bezpośrednio z nią związanego (a dokładniej, z kontynuacją losów).
Pozdrawiam! Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez marusia dnia Czw 6:51, 21 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
youno
Uczeń Szkółki Niedzielnej
Uczeń Szkółki Niedzielnej


Dołączył: 14 Lip 2016
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:17, 23 Lip 2016    Temat postu:

Dziękuję za odpowiedź! To świetnie, że są osoby, które chcą aktywizować forum, pisać i się poznawać. Mi bardzo zależy na tym, aby poznawać ludzi o podobnych zainteresowaniach, dlatego jeśli chodzi o komentowanie i zacieśnianie tu więzów, jestem absolutnie na tak.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasika
Pani na Złotym Brzegu
Pani na Złotym Brzegu


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1430
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:15, 23 Lip 2016    Temat postu:

A nie chciałbyś dołączyć do grupy na facebooku? Część z nas już bardzo rzadko tu wchodzi i czasem mimo moich najszczerszych chęci (ukrywam tematy postów forumowych jak je udostępniam i tak dalej Very Happy ) dyskusje się toczą właśnie tam Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
youno
Uczeń Szkółki Niedzielnej
Uczeń Szkółki Niedzielnej


Dołączył: 14 Lip 2016
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 1:41, 24 Lip 2016    Temat postu:

Bardzo chciałbym dołączyć do grupy na facebooku! Czy mam wykonać jakieś specjalne czynności w tym celu, czy po prostu dostanę się tam poprzez zaproszenie? Dziękuję bardzo za pomoc:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasika
Pani na Złotym Brzegu
Pani na Złotym Brzegu


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1430
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:27, 24 Lip 2016    Temat postu:

No to wysłałam Ci pw Smile

A tymczasem napisz coś jeszcze o sobie – nas zawsze interesują czytelnicze pasje poza Anią i okolicami Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
youno
Uczeń Szkółki Niedzielnej
Uczeń Szkółki Niedzielnej


Dołączył: 14 Lip 2016
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:02, 25 Lip 2016    Temat postu:

Dzięki za dołączenie mnie do grupy na facebooku. Również mam nadzieję, że się aktywizuje i lepiej się poznamy. Poza L.M. Montgomery interesuje mnie najprościej mówiąc literatura, w każdej postaci. Z wykształcenia jestem germanistą i teatrologiem, ale uwielbiam też literaturę czeską, francuską i oczywiście polską. Poza tym zawodowo i nie tylko interesują mnie języki obce, mówię kilkoma i wciąż mam ochotę na więcej. Reszta to zapewne "typowe" zainteresowania nie obce nikomu z nas, takie jak muzyka, kino, piłka nożna, podróże... Ciężko to w skrócie zebrać w interesującą wypowiedźSmile
To, co mnie przede wszystkim pociąga w twórczości naszej pisarki to cenienie pewnych tradycyjnych form życia, takich jak współobcowanie z ludźmi, budowanie społeczności, praca dla niej... Wydaje mi się, że nasz świat, mimo że od publikacji pierwszej książki upłynęło (dopiero) 108 lat, odszedł od nich dość daleko, i mam nadzieję, że w moim własnym życiu uda mi się je zachować, a może przywrócić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rilla
Ten, który zna Józefa
Ten, który zna Józefa


Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Złoty Brzeg
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:33, 27 Lip 2016    Temat postu:

Witaj, panie Michale! *dygnięcie* Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
youno
Uczeń Szkółki Niedzielnej
Uczeń Szkółki Niedzielnej


Dołączył: 14 Lip 2016
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:45, 27 Lip 2016    Temat postu:

Witam! *ukłony* Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Włóczykijka
Przyjaciel Ani
Przyjaciel Ani


Dołączył: 10 Paź 2012
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Płyta nagrobna Eliasza Pollocka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:46, 27 Lip 2016    Temat postu:

Witamy na pokładzie!
I znów czuję się jak dziecko... Ale kiedy moje dzieciaki (nie biologiczne, do tego to jeszcze trochę) zaczynają nazywać mnie panią, to chyba powinnam się cieszyć takim poczuciem. Z tej strony Maja, zaledwie 18 lat, klasa maturalna - urodzona humanistyka, o podobnych zainteresowaniach - literatura, języki obce, ostatnio też teatr. A z tych nas niełączących to jeszcze psychologia i pedagogika.

Jakich języków się uczysz (jeżeli wolno mi mówić na "ty")? Skąd w ogóle zainteresowanie nimi?
W jakim wieku przechodzi myślenie o "Ani..." jako dziewczyńskiej? Jestem ciekawa, kiedy przejdzie mojemu bratu. Very Happy
Podróże? To zapytam o wymarzoną. Jest jakieś takie miejsce, gdzie Ci się serce wyrywa, choć może jeszcze nie zna go "osobiście"?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Włóczykijka dnia Śro 17:47, 27 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
youno
Uczeń Szkółki Niedzielnej
Uczeń Szkółki Niedzielnej


Dołączył: 14 Lip 2016
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:21, 27 Lip 2016    Temat postu:

Witaj Włóczykijko!
Dziękuję za wiadomość i tyle pytań... Trudno mi powiedzieć, skąd wzięło się moje zainteresowanie językami obcymi. Po prostu nagle się objawiło i chwyciło! Po prostu w pewnym momencie okazało się, że mam do tego jakiś talent, i postanowiłem pójść w tę stronę. Mówię płynnie trzema językami obcymi - angielskim, niemieckim i czeskim, ponadto uczyłem się rosyjskiego, francuskiego, a ostatnio niderlandzkiego. Do niektórych mam większy pociąg i to motywuje, zdecydowanie faworytami są ostatnio niderlandzki i czeski, z którym niestety nie mam tak dużo kontaktu jak kiedyś. A dwa lata temu miałem nawet epizod jako tłumacz literatury w tym języku. Obecnie wykonuję zawód nauczyciela (uczę duże dzieci, takie w Twoim wieku - liceum).
A co do "Ani", bo od niej zaczęła się moja przygoda z twórczością L.M. Montgomery, to dla mnie zdecydowanie takim momentem przestania postrzegania jej jako książki dziewczyńskiej był okres licealny, kiedy rozmawiałem kiedyś z moją ciocią, i ku mojemu zaskoczeniu powiedziała mi, że jej ulubioną książką jest właśnie pierwsza "Ania" i cała seria. Z początku nie mogłem uwierzyć, bo byłem już wtedy rozczytany w poważnej literaturze. Ale jednak dla eksperymentu nabyłem w księgarni własny egzemplarz pierwszej części i zacząłem czytać od nowa... Eksperyment się udał. To było jak rejs po spokojnym morzu, z rozciągającymi się dookoła widokami odległych, malowniczych brzegów. W dodatku kolejne części odkrywaliśmy z moją ciocią na nowo wspólnie, bo jak się okazało ona nie wiedziała o istnieniu pewnych części (np. "Ani ze Złotego Brzegu", moim zdaniem najmniej udanej części serii). A potem, kiedy seria się już zakończyła, powoli sięgałem po inne powieści, opowiadania: "Błękitny zamek", "Historynka", seria o Emilce... Do tej pory przeczytałem prawie wszystkie powieści (bez obawy, rozsądnie je sobie dawkuję! Nie wszystko na raz, żeby zachować trochę tej przyjemności:)), sporo tomów opowiadań, mam również jej pamiętniki i różne biografie. Fascynuje mnie postać samej pisarki, jej życie, jej psychika. Z lat 90-tych wspominam ciepło, kiedy w telewizji ogładało się nie tylko kolejne części "Ani", ale również "Drogę do Avonlea" na podstawie jej pozostałej prozy i rozproszonych opowiadań, a później również serial na podstawie serii o Emilce, wyprodukowany nie przez Kevina Sullivana, przez co miał on zupełnie inny klimat i do głosu doszła inna L.M. Montgomery niż ta znana z klasycznych ekranizacji kanadyjskich. Muszę przyznać (co pewnie nie wzbudzi zachwytu), że bardzo mnie bawi (w pozytywnym znaczeniu tego słowa), jak filmowcy eksperymentują z prozą Montgomery, i zdecydowanie jestem fanem różnych "niewiernych" opracowań filmowych jej prozy, uważam, że dzięki temu można wyrazić w dzisiejszych czasach to, czego ona nie mogła napisać bądź wyrazić, zresztą z różnych powodów: protestanckiej zachowawczości, ówczesnej moralności, swojej renomy jako "dziecięcej" pisarki tudzież nieświadomości, jak opisany przez nią świat i wartości będą odbierane po dwudziestowiecznych kataklizmach. Dla mnie jest ona pisarką zupełnie "serio".
Oczywiście miejscem, które chciałbym osobiście odwiedzić, co jest moim marzeniem od kilku lat, jest niezmiennie Wyspa Księcia Edwarda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiki
Moderator


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 2090
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 2:09, 31 Lip 2016    Temat postu:

Witaj, Michale!

Pięknie opisałeś swoją pierwszą fascynację powieściami L.M.M. W książkach Maudie jest spokój porównywalny z klimatem obrazów niderlandzkich malarzy.
O ile "Ania..." to niezmącone, spokojne wody (może prócz "Rilli..."), to seria o Emilce jest już czymś zupełnie innym. Dużo tu zawoalowanej goryczy wprost z życia Maudie (typowej enneagramowej czwórki). Lubię "Emilkę..." właśnie za jej powagę, chociaż do Ani mam szczególny sentyment.
Jaka jest Twoja ulubiona część serii?

Myślę, że Maud dowiodła swojego istnienia dowodem "ex motu" - o czym świadczy chociażby to, że forum istnieje, a sama niejako przez nie poznałam osoby, z którymi utrzymuję realny kontakt, a nawet swoją duchową siostrę (jakby to powiedzieć językiem egzaltowanej Ani). Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wiki dnia Nie 2:09, 31 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasika
Pani na Złotym Brzegu
Pani na Złotym Brzegu


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1430
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:52, 01 Sie 2016    Temat postu:

To ja wyskoczę z pytaniem - skoro czeska literatura to może Hrabal? Ja się dopiero zaczynam w niego zagłębiać, oprócz niego w sumie czeskiej na razie nie znam (dopiero zamierzam poznać), ale dla mnie to mistrz!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
youno
Uczeń Szkółki Niedzielnej
Uczeń Szkółki Niedzielnej


Dołączył: 14 Lip 2016
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:55, 01 Sie 2016    Temat postu:

Dziękuję za kontynuację wątku i pytania! A odnosząc się już bezpośrednio do nich:

1. Wiki - Uważam, że to wspaniałe, że to forum łączy ludzi również w realnym, a nie tylko cyberświecie. Bardzo chciałbym poznać osobiście jego członków, słyszałem od Kasi, że były już w przeszłości plany spotkania, uważam to za świetny pomysł. Widziałem na zagranicznych stronach internetowych, że takie spotkania mają miejsce, często dbają one o szczegóły graficzne, ale najważniejszy jest przecież zawsze drugi człowiek. Na przestrzeni swojego życia poznałem między innymi na studiach dwie osoby, z którymi rozmawiałem dość sporo o L.M.M., a swego czasu współorganizowałem nawet plenerowe urodziny w klimacie "Ani".
Zgadzam się, co jest niejako truizmem, że obcowanie z serią o Emilce to zupełnie inne doświadczenie... Dla mnie doszukiwanie się elementów autobiograficznych w tej serii było o tyle prostsze, że lektura nastąpiła niedługo po zaznajomieniu się z biografią autorstwa Mollie Gillen oraz "The Alpine Path" samej L.M.M. Z tego też względu najbardziej podobała mi się środkowa część cyklu, "Emilka dojrzewa" (w najstarszym polskim tłumaczeniu, Radwanowej). Wiele mrocznych, enigmatycznych obrazów pozostawiła we mnie również pierwsza część cyklu, natomiast ostatnia była dla mnie zaskoczeniem, trochę rozczarowaniem... Momentami opisy goryczy Emilii oddziaływały na mnie w sposób wręcz somatyczny. Pierwszym zetknięciem z Emilką w ogóle był dla mnie wspomniany wcześniej serial telewizyjny (jest obecnie dostępny na DVD w jakiejś wyjątkowej promocji na amazonie), który etapował atmosferą mroku, tajemniczości i niekiedy grozy (wspaniała rola Susan Clark jako ciotki Elżbiety w pierwszym sezonie).
Jeśli chodzi o ulubioną część cyklu o Ani, to jest to niewątpliwie "Ania z Avonlea". Pierwsze zetknięcie z tą powieścią było po prostu magiczne, pierwsze kroki bohaterki w zawodzie nauczycielki, para bliźniąt na Zielonym Wzgórzu, pani Lawenda i Chatka Ech (nazwy zapamiętane z dostępnego mi tłumaczenia Joanny Ważbińskiej) - wszystko to tchnie po dziś dzień niesamowitością. Uwielbiam oczywiście klasyczną, pierwszą część cyklu, również lektury "Ani z Szumiących Topoli" jak i "Rilli ze Złotego Brzegu" wspominam jako coś wspaniałego, szczególnie tej ostatniej, gdyż w obawie przed zrujnowaniem pierwszych, młodzieńczych wrażeń bałbym się do niej ponownie zajrzeć.

Kasiko - Literatura czeska jest wspaniała, chociaż w dużej mierze wciąż nieodkryta. "Zawodowo" bliżej mi do literatury XIX wieku, natomiast bardzo cenię również współczesne dokonania Czechów. Hrabalem zaczytywałem się na pierwszych latach studiów, uwielbiam szczególnie "Postrzyżyny" (i fantastyczną ekranizację Menzla). Obecnie bliżej mi do Milana Kundery, którego jednak należy przyswajać powoli... Sam współtłumaczyłem powieść "Zaziemie" Jany Sramkovej, a z innych współczesnych autorów czeskich polecam szczególnie Milosa Urbana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Luźne rozmówki / Użytkownicy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin