Gwiezdne Wojny

Keira

Widze, że jest tu wiele miłośników GW Very Happy

Zachęcam więc do rozmowy xD
Którą trylogię wolicie? Jacy są Wasi ulubieni bohaterowie? Wink

Kasika

Oczywiście ubóstwiam starą trylogię, Hana Solo, w którego świetnie wcielił się Harrison Ford oraz mojego ukochanego Yodę i jego sposób mówienia. Kocham te wszystkie subtelne żarty Forda, dzięki którym film nabiera swoistego uroku [tak jak z resztą wszystkie w których gra Harrison Ford Mr. Green

]. Z deka wkurza mnie Luke Skywallker, jako że jest takim typowym super-hirołem, ale generalnie jego też mogę znieść.

Natomiast jeśli chodzi o nowe części, to moją ulubioną jest zdecydowanie Atak Klonów [ta miłosna, a co, phi Mr. Green

]. Uważam, że Natalie Portman bardzo dobrze wcieliła się w swoją rolę. Hayden nieco kuleje, ale też, że się powtórzę - ma chłopak swój urok. No i oczywiście jest nieziemsko przystojny xD
Lubię klasyczne kłótnie między Obi-Wanem a młodym Anakinem w drugiej części - zawsze zaśmiewam się z nich do łez.

Trzecią część niemal w całości w kinie przepłakałam - jak dla mnie, jest nieco przesadzona, ale co tam, i tak Lucas razem ze swoimi pomysłami, efektami specjalnymi wymiata Mr. Green

Uff. Chyba Was zanudziłam, co? Jeszcze strzelę paroma tekstami:

Zachowaj dystans udając, że nie zachowujesz dystasu. - Han Solo.

Ojcem twoim jest. - Yoda.

Niech Moc będzie z Tobą. - to kocham XD

Mmm... Lost a planet Master Obi-Wan has. How embarrassing... how embarrassing. - Yoda.

Now my young Skywalker... You will die... - Stary Skywallker, jak to ja go nazywam

They were at the wrong place at the wrong time. Naturally they became heroes. - Leia.