Forum  Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Libby ze Szmaragdowego Sadu.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Fan fiction
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lisa_56
Ten, który zna Józefa
Ten, który zna Józefa


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wichrowe Wzgórza
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:14, 26 Mar 2009    Temat postu: Libby ze Szmaragdowego Sadu.

Nimfa z Avonlea
Był ciepły, niedzielny poranek, Libby siedziała przy oknie i przypatrywała się nimfom tańczącym wśród koron jabłoni w sadzie. Ten nawyk pozostał jej od dzieciństwa, kiedy to babcia Eleonor opowiadała jej bajki, siedząc na ganku domu wieczorem. Obecnie babcia przebywała w Europie u krewnych i pisywała tylko listy do Libby, ale były to listy krótkie i monotonne. Babcia już nie była taka jak dawniej, urodziły jej się nowe wnuki i Libby nie miała już dla niej większego znaczenia, niestety... Oczywiście te nimfy to były tylko wymysły wyobraźni, ale były to piękny wymysły. Libby zresztą sama przypominała taką nimfę, miała długie, kasztanowe włosy, smukły nos i prześliczne fiołkowe oczy. Uwielbiała czytać książki, malować i przyglądać się całemu światu. Mieszkała ona w domu, który został nazwany Szmaragdowym Sadem. Libby bardzo go kochała, ale wiedziała, że będzie musiała się z nim rozstać, gdy całkowicie wkroczy w dorosłe życie. Rodzina Libby - Daisyowie byli szanowanymi i lubianymi w Avonlea ludźmi.

-Libby, zejdź na dół !- rozległo się nagle wołanie
matki.

-Dobranoc, kochane- Libby pożegnała się wesoło ze swoimi przyjaciółkami.

Okazało się, że matka miała jej coś do zakomunikowania :

-Kochanie, mamy z ojcem dla Ciebie bardzo ważną wiadomość-głos matki brzmiał niepewnie i było widać, że odczuwa niepokój. Mamy zamiar z ojcem-ciągnęła dalej-zaadoptować dziewczynkę w Twoim wieku.

-Aha, dobrze-odpowiedziała Libby i poszła do swojego pokoju wypłakiwać swe smutki, wydawać by się mogło, że dla Libby nie miało to żadnego znaczenia, lecz było zupełnie inaczej.

Pomysł matki nie był jednak bez powodu, Libby była bardzo odmiennym dzieckiem, nigdy nie miała przyjaciół, mówiono, że to przez te jej wymysły, a ona z każdym dniem coraz bardziej zamykała się w sobie. Matka dziewczynki pomyślała, więc, że dobrze będzie, jeśli jej ukochana córeczka zyska siostrę. Będą mieć wspólny pokój, staną się najlepszymi przyjaciółkami i będą się do końca życia wspierać...
Taka była wizja matki, jednak nie widziała jeszcze żadnych dziewczynek z sierocińca.

Jest to moje pierwsze opowiadanie tego typu, więc nie oczekuję na pochwały (:
I to nie jest cały I rozdział, ale chcę żebyście ocenili ten fragmencik (;


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sissi
Ten, który zna Józefa
Ten, który zna Józefa


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Crystal Cottage ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:38, 28 Mar 2009    Temat postu:

Hmm, no cóż, Libby wydaje mi się bardzo sympatyczną dziewczyną i zdaje się, że jest stworzona po to by ją lubić. Mam sentyment do bohaterek, które przeżywają jakieś wewnętrzne rozterki, żyją w świecie fantazji i potrafią spoglądać na świat inaczej niż wszyscy dookoła Wink

Szkoda, tylko, ze Libby nie zaczęła jakiejś rozmowy z matką, kiedy dowiedziała się o adopcji (kocham też bohaterki z ciętym języczkiem Cool )

Ogólnie opowiadanie bardzo ładne, króciutkie, ale ładne. Jest poprawne i lekko się je czyta. A liczę też na to, ze z czasem Twoje opowiadania będą coraz lepsze i wszystkie ewentualne niedociągnięcia pójda w zapomnienie Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lisa_56
Ten, który zna Józefa
Ten, który zna Józefa


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wichrowe Wzgórza
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:42, 28 Mar 2009    Temat postu:

To jest na razie fragmencik :d

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Patt
Ten, który zna Józefa
Ten, który zna Józefa


Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:33, 28 Mar 2009    Temat postu:

Bardzo ładny początek,taki gustowny i z klasą.Nie naciągany na wielki styl.Czyta się to bardzo przyjemnie,pisz dalej droga Liso.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lisa_56
Ten, który zna Józefa
Ten, który zna Józefa


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wichrowe Wzgórza
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:44, 28 Mar 2009    Temat postu:

Dziękuję bardzo, aż się nie spodziewałam ;*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania nie Anna
Pani na Złotym Brzegu
Pani na Złotym Brzegu


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 804
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Cytrynowego Domku na Wyspie Marzeń
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:32, 28 Mar 2009    Temat postu:

Podzielam zdanie poprzedniczek, opowiadanie czyta się lekko i przyjemnie.
Jedno co bym zmieniła to poprzestawiała kilka słów, ale to rzecz indywidualna Smile
Moim zdaniem, opowiadanie jest bardzo dobre, tym bardziej, że to pierwsze opowiadanie. Mam jednak nadzieję, że na tym nie koniec. Jestem ciekawa co będzie dalej i czekam z niecierpliwością na dalszą część rozdziału pierwszego Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lisa_56
Ten, który zna Józefa
Ten, który zna Józefa


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wichrowe Wzgórza
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:36, 28 Kwi 2009    Temat postu:

Postanowiłam, że w tym opowiadaniu (dawno nie odwiedzanym) będzie dużo rozdziałów, ale krótkich, więc przedstawiam wam rozdział nr 2 Smile

Bratnia dusza, czyżby ?
Następnego dnia rodzice Libby wyruszyli w długą, bo aż 20 kilometrową drogę do Sierocińca. Libby w tym czasie, miała posprzątać w domu i przeczytać jeden tom encyklopedii (matka Libby, miewała różne fanaberie). Dziewczynka oczywiście spokojnie wykonała polecenia, aby móc pogrążyć się w marzeniach i rozpocząć rozmowę z nimfami ogrodowymi.

-Witajcie kochane ! Czy wiecie co mi się przytrafiło, nie ? To wam zaraz opowiem...otóż rodzice chcą zaadoptować dla mnie siostrę i właśnie po nią pojechali. Jest to okropne, ale też trochę miłe. Chcę być jedynaczką, ale czy tamta dziewczynka będzie moją, bratnią duszą ? To się dopiero okaże, naprawdę nie wiem czemu mama uważa mnie za cichą osobę, nie próbuję nawet poznać mnie naprawdę, tylko wy mnie rozumiecie, ale mam już przygotowaną przemowę dla niej, schowałam ją do szuflady w biurku, tej zamykanej na kluczyk. Ojej jak już późno, a ja nie jadłam obiadu, ale tak naprawdę to nie odczuwam głodu, muszę wrócić do domu, bo rodzice pewnie zaraz wrócą z tą...osobą, a może w ogóle jej nie będzie, zobaczymy...Do zobaczenia kochane !

Daisowie wrócili do domu ze strasznie brzydką dziewczynkę, lecz może pod tą umorusaną buzią, kryje się wspaniała osobowość.

Ale czy to była dziewczynka ? Chyba tak, sądząc po tych oczach, ale co to ? Mama i tata również są brudni i źli ? Hahaha, ciekawe co mogło się stać...-myślała Libby z uśmiechem na twarzy.
Co się stało mamo ?-powiedziała, teraz już spokojnie Libby.

-Ach, nic takiego, to tylko tata ze złości wpadł w ogromną kałużę-odpowiedziała sarkastycznie pani Daisy. Poznajcie się dziewczynki to Rose twoja przyszła siostra, kochanie !

-Witaj ! Tak się cieszę, że będziemy siostrami-odparła, skacząc Rose.

-Och, ja też się cieszę-szepnęła jej do ucha Libby. Tylko błagam, nie mów nic mamie, niech nadal myśli o mnie tak samo.

Oceniajcie Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lisa_56 dnia Wto 18:54, 28 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania nie Anna
Pani na Złotym Brzegu
Pani na Złotym Brzegu


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 804
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Cytrynowego Domku na Wyspie Marzeń
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:01, 29 Kwi 2009    Temat postu:

Podtrzymuję moją poprzednią wypowiedź, opowiadanie czyta się lekko i przyjemnie.
Liso kontynuuj swoje opowiadanie, jestem ciekawa dalszych przygód nowych sióstr. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keira
Stały Bywalec
Stały Bywalec


Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:18, 02 Maj 2009    Temat postu:

Czyta się z lekkością, jest parę rzeczy, które można zmienić, ale jest dobrze.
Pisz i rozwijaj się Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly
Ten, który zna Józefa
Ten, który zna Józefa


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: w podróży
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:45, 02 Maj 2009    Temat postu:

No, Liso, wiesz już, że piszesz lekko Wink Libby wprost nie da się nie lubić. Bije od niej czar i dziewczęcość. Rose również jest czarująca, mam nadzieję, że lepiej ją poznamy kiedy umieścisz kolejne odcinki Wink Pisz dalej, czekam na kolejny rozdział Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasik
Bratnia dusza
Bratnia dusza


Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:39, 03 Sie 2011    Temat postu:

Liso, zły czarny cytoplaźmie! Uśmierciłaś Libby, choćby żyła. Zapomniałaś o niej! Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Fan fiction Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin