Forum  Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Tytuł

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Twórczość LMM / Powieści / Dzban ciotki Becky
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna Paulina
Bratnia dusza
Bratnia dusza


Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:40, 17 Lut 2009    Temat postu: Tytuł

Zapewne nie raz dziwiliście się, że w polskiej wersji językowej książka "A tangled Web" nosi dwa zupełnie różne tytuły: "W pajęczynie życia" lub "Dzban ciotki Becky". Skąd taka swoboda w tłumaczeniu? Otóż sama Lucy Maud Montgomery miała problem z zatytułowaniem tej powieści i męczyła się z tym przez 4 miesiące. Natknęłam się na ciekawą notkę, odnośnie tej kwestii:

Notatka z pamiętnika z 1 czerwca 1931 roku:
"Kiedy ukończyłam tę książkę, stwierdziłam, że sama nie jestem w stanie wybrać tytułu, który by mi się podobał. Stworzyłam listę najbardziej kuszących propozycji i przesłałam ją wydawcom, by wybrali, która wersja najbardziej przypadnie im do gustu. Tytuły były takie: "The Quest of the Jug", "Darks and Penhallows", "The Fun Begins", "A Tangled Web" i jeszcze jeden, którego nie pamiętam. Żaden z nich im się nie spodobał. Zaproponowałam kolejny: "Aunt Becky Began It". Również ten się nie podobał - był "za długi", lecz zasugerowali, by zatytułować książkę "Aunt Becky". Było to absurdalne, ponieważ Ciotka Becky umiera na samym początku powieści, i książka wcale nie jest o niej. Stokes sugerował tytuł "The Moonman", na co ja zaproponowałam "Crying for the Moon", co w sumie by bardzo pasowało. Ale pan French odpowiedział, że "nie brzmi to jak tytuł książki Montgomery" i zasugerował Roses of Love lub Ribbons of Moonlight - śliczne, sentymentalne, błękitno-różowe, w stylu słodkich szesnastolatek nazwy dla humorystycznej powieści o ludziach w średnim wieku! W końcu zupełnie się wściekłam i kazałam im nazwać ją, jak im się żywnie podoba. Dziś w nocy przyszedł nowy katalog i list Stokesa. W końcu zdecydowali się na "A Tangled Web". Cieszę się, że jest to jeden z moich własnych tytułów. W końcu nie chciałabym, by moja książka nosiła tytuł, który wybrał jej ktoś inny. Bogu dzięki, uniknęła Rose of Love."

Który z tych tytułów podoba się Wam najbardziej? A która z polskich wersji bardziej Wam odpowiada?
Moim zdaniem najlepszy jest tytuł W pajęczynie życia - całkiem zgrabnie odnosi się do oryginału, ładnie brzmi i świetnie oddaje ducha tej powieści.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiki
Moderator


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 2090
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:32, 20 Lut 2009    Temat postu:

Zdecydowanie "W pajęczynie życia" . Idealnie pasuje do tej powieści. Historie bohaterów, które się ze sobą wiążą i splatają właśnie są podobne do tytułowej pajęczyny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
spinka
Marzyciel
Marzyciel


Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:02, 27 Lut 2009    Temat postu:

Jestem przyzwyczajona do "Dzbana ciotki Becky", aletytuł "w Pajęczynie życia" ma jakiś urok Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
leslie13
Bratnia dusza
Bratnia dusza


Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łęczyca
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:41, 03 Mar 2009    Temat postu:

Zdecydowanie "W pajęczynie życia", ponieważ jest chociaż trochę podobny do orginalnego tytułu. A z angielskich podoba mi się "Aunt Becky Began It" i "The Moonman". Rzeczywiście propozycje wydawców były straszne... :/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Heaven.
Przyjaciel Ani
Przyjaciel Ani


Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gąbin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:16, 30 Cze 2009    Temat postu:

Mi również bardziej podoba się "W pajęczynie życia", bo jest taki tajemniczy - nie da się po nim za bardzo odgadnąć o czym może być książka. I oczywiście doskonale odzwierciedla poplątane ze sobą losy bohaterów. Ale z drugiej strony "Dzban ciotki Becky" także w pewnym stopniu pasuje do książki. Mimo, że ciotka Becky umarła zanim wszystko się rozwinęło, to jej dzban miał spory wpływ na bohaterów i gdyby nie on, to wszystko mogłoby potoczyć się inaczej, chociażby historia Piotra i Donny.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Heaven. dnia Wto 16:16, 30 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ASIEK
Ten, który zna Józefa
Ten, który zna Józefa


Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 714
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Neverland :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:47, 30 Cze 2009    Temat postu:

spinka napisał:
Jestem przyzwyczajona do "Dzbana ciotki Becky", ale tytuł "w Pajęczynie życia" ma jakiś urok Smile

Mam zbliżone zdanie na ten temat. Sama posiadam książkę o tytule "Dzban..." i wydaje mi się on być tytułem trafnym, gdyż od samego początku wiemy o czym jest książka i czego możemy się spodziewać. Smile "W pajęczynie życia" kojarzy mi się z jakąś wielowątkową telenowelą. Very HappyVery Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marigold
Bratnia dusza
Bratnia dusza


Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wyspa Księcia Edwarda :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:44, 30 Cze 2009    Temat postu:

W pajęczynie życia! Wink Ja mam właśnie to wydanie i uważam, że ten tytuł jesy najtrafniejszy. (Jak to jest, że zawsze lubimy to tłumaczenie, które akurat mamy? Wink)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rilla
Ten, który zna Józefa
Ten, który zna Józefa


Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Złoty Brzeg
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:51, 30 Cze 2009    Temat postu:

Jeśli chodzi o tłumaczenia tytułów, to jestem baaardzo wybredna. Nie znoszę żadnych zmian, kocham jak najdokładniejsze (i przy tym rozsądne) tłumaczenia. Dlatego, pomimo, iż sama posiadam tłumaczenie "Dzban ciotki Becky", dla mnie zawsze będzie to "W pajęczynie życia". Jak już sobie coś zakoduję ( a zawsze sprawdzam tytuł oryginalny), to nie ma przebacz Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ultramaryna
Marzyciel
Marzyciel


Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:39, 08 Lip 2009    Temat postu:

"W pajęczynie życia" podoba mi się o wiele bardziej. Poza tym jest bardziej zgodne z oryginałem. Ale osobiście posiadam "Dzban ciotki Becky".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emeraldine
Bratnia dusza
Bratnia dusza


Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Warszawy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:53, 10 Maj 2010    Temat postu:

Ja mam "Dzban ciotki Becky" i odpowiada mi ten tytuł, choć "W pajęczynie życia" brzmi niewątpliwie bardziej romantycznie. Jednak "Pajęczyna" bardziej nadawałaby się na tytuł jakiejś rodzinnej sagi pełnej dramatycznych zawiłości, a przecież opowiadanie Maud nie jest jednoznaczne gatunkowo. Jest dramat, ale też dużo humoru i sporo ironii. Poza tym wszystko kręci się wokół tajemnicy kto dostanie dzban, więc tytuł "Dzban ciotki Becky" jest bardzo adekwatny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Parvati
Ten, który zna Józefa
Ten, który zna Józefa


Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Dolina Tęczy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:50, 27 Lip 2010    Temat postu:

Tytuł W pajęczynie życia bardzo mi się podoba, bo jest taki urokliwy, tajemniczy i co najważniejsze zgodny z oryginałem. Ale ja po raz pierwszy przeczytałam tę powieść pod tytułem Dzban ciotki Becky i właśnie z tym tytułem mi się kojarzy i nie potrafię o tej książce inaczej mówić. I on też pasuje do książki. Bo to od dzbana się wszystko zaczyna i dzbanem wszystko się kończy. I bez dzbana wszystkie te wydarzenia nie miałyby miejsca.

A co do tytułów, które proponowali Maud wydawcy to najmniej podoba mi się Roses of Love. Przecież on nie ma nic wspólnego z tą książką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Twórczość LMM / Powieści / Dzban ciotki Becky Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin