Forum  Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Która książka spodobała Wam się najbardziej?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Twórczość LMM / Powieści / Seria o Ani Shirley
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Która książka spodobała Ci się najbardziej?
Ania z Zielonego Wzgórza
25%
 25%  [ 13 ]
Ania z Avonlea
1%
 1%  [ 1 ]
Ania na Uniwersytecie
28%
 28%  [ 15 ]
Ania z Szumiących Topoli
5%
 5%  [ 3 ]
Wymarzony Dom Ani
11%
 11%  [ 6 ]
Ania ze Złotego Brzegu
1%
 1%  [ 1 ]
Dolina Tęczy
3%
 3%  [ 2 ]
Rilla ze Złotego Brzegu
21%
 21%  [ 11 ]
Wszystkich Głosów : 52

Autor Wiadomość
William Bursztynowicz
Stały Bywalec
Stały Bywalec


Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Anielski Zakątek
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 1:01, 04 Sty 2010    Temat postu:

"Szumiące Topole"
później kolejno

"Dolina Tęczy"
"Ania z Zielonego Wzgórza"
"Ania ze Złotego Brzegu"
"Ania z Avonlea"
"Ania na uniwersytecie"
"Wymarzony Dom Ani"
"Rilla ze Złotego Brzegu"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emeraldine
Bratnia dusza
Bratnia dusza


Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Warszawy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:11, 31 Sty 2010    Temat postu:

Wybrałam "Wymarzony dom Ani", bo ta książka mnie najbardziej wzruszyła a poza tym urzekła mnie Zatoka Czterech Wiatrów. Te wizyty Ani w latarni kapitana Boyda... Uważam też, że ta część była najbardziej intymna. Ania była taka szczęśliwa w swoim domku, jako młoda mężatka. Ciepło biło z tej książki. No i Gilbert był taki kochany. Oczywiście były też smutne chwile (śmierć Joy), ale mimo wszystko był to cudny czas w życiu Ani.
Lubię też "Anię na uniwersytecie" (ahh ten Gilbert!) i "Anię z Szumiących Topoli" (denerwowało mnie tylko przemilczanie w listach fragmentów przeznaczonych tylko dla oczu Gilberta... szkoda! Wink ).
Najmniej podobają mi się chyba "Dolina Tęczy". Za to "Rilla" jest świetna i zawsze wraz z ostanim zdaniem tej książki chce mi się płakać, że to już koniec!
Aha, i jeszcze w całym cyklu książek podoba mi się obecność zwierząt. Widać, że Maud lubiła koty i psy. I chyba na zawsze zapamiętam figurki Goga i Magoga Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Parvati
Ten, który zna Józefa
Ten, który zna Józefa


Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Dolina Tęczy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:17, 05 Sie 2010    Temat postu:

Trudno było mi się zdecydować. Naprawdę szczerze uwielbiam wszystkie tomy i każdy czytałam mnóstwo razy. Ostatecznie wybrałam "Dolinę Tęczy". Mimo tego, że praktycznie nie jest o Ani, to zawsze lubiłam historię dzieci z plebanii, a już najbardziej to wątek miłości pana Mereditha z Rozalią West.

Bardzo lubię również "Rillę". Jest bardzo wzruszająca. Zazwyczaj nie płaczę nad książkami, ale przy śmierci Waltera nie mogłam powstrzymać się od łez.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hester
Uczeń Szkółki Niedzielnej
Uczeń Szkółki Niedzielnej


Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:40, 30 Sie 2010    Temat postu: Mnie też było bardzo ciężko się zdecydować

Kiedy byłam młodsza zatrzymałam się na Ani na Uniwersytecie, żeby po latach odkryć dalsze części. "Wymarzony dom Ani"poznałam niedługo po zapoznaniu mojego przeznaczenia(a niedługo małżonka:)) i pokochałam ją od razu tak jak Cztery wiatry, Leslie, pannę Kornelię i kapitana Jima. Uwielbiam w niej to, że jest miejsce na słodycz i gorycz tak jak w prawdziwym życiu. Widzę, że wielu z Was optuje przy Rilli i w kolejności jest to dla mnie również jedna z najbliższych jednak związek Rilli i Kennetha jest dla mnie troszkę zielony;)Pewnie włożyłam kij w mrowisko ale co mi tam;D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Historynka
Marzyciel
Marzyciel


Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:43, 19 Paź 2010    Temat postu:

Nie, myślę, że nie włożyłaś kija w mrowisko. W Rilli Krzysia jest mało, ale nie o niego chodzi, choć był ważny. Całokształt jest piękny, czytając jako smark nie zachwycałam się, choć lubiła. Dzisiaj skończyłam czytać po raz drugi i jestem pewna (bo w zeszłym tygodniu czytałam A. na Uniwerku) że mimo miłości Ani i Gila, mimo kochanej małej rudowłosej Ani, ani pierwsza, ani trzecia część cyklu nie jest tym co ostatnia pozycja.
Mówił Smark trochę większy Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hester
Uczeń Szkółki Niedzielnej
Uczeń Szkółki Niedzielnej


Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:47, 21 Paź 2010    Temat postu:

"Mówił Smark trochę większy Wink"Fajnie być Smarkiem:-)
Tak. Masz rację, że nie miłość Rilli i Krzysia decyduje o urodzie ostatniej książki serii. W tej książce jest dużo prawdy i uśmiechu przez łzy. Historia kobiet i rodzin oczekujących na wiadomości z frontu jest dużo głębsza niż pierwsze części książki. Czasami myślę sobie, że to taki paradoks. Z wielu pism wynika, że LMM pisała ostatnie części z przymusu i żywiła w tym czasie niechęć do swojej bohaterki. Niemniej właśnie Ci piękni i idealni bohaterowie są mi bliżsi, kiedy nie omija ich prawdziwe życie. Pod tym względem Rilla jest wyjątkowa.Może teżdlatego, że wprzeciwieństwie do swoich sióstr ma całkiem sporo wad???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyna7
Bratnia dusza
Bratnia dusza


Dołączył: 06 Gru 2010
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:08, 07 Gru 2010    Temat postu:

Ja tak jak niektóre z Was, miała dylemat pomiędzy Uniwersytetem a Rillą ;p Ale wybrałam Rillę Smile Chciałam ułożyć jeszcze wszytsko w kolejności od najbardziej do najmniej lubianej ale to chyba niemożliwe, ponieważ co chwilę zmieniałam zdanie. Najpierw ustawiał Anię z Szumiących Topoli na miejscu ostatnim, a zaraz potem na czwartym, podobnie z innymi częściami, tak więc nie potrafię zdecydować... ;]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joanna Anna
Ten, który zna Józefa
Ten, który zna Józefa


Dołączył: 11 Gru 2010
Posty: 2230
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:23, 12 Gru 2010    Temat postu:

Moją ulubioną jest "Ania na uniwersytecie". Panuje w niej taki ciepły klimacik, no i rozkwita uczucie Ani i Gilberta. Ponadto bardzo mnie bawi Fila Gordon:D. Na drugim miejscu dałabym "Anię z Zielonego Wzgórza".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Róża
Stały Bywalec
Stały Bywalec


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:19, 13 Gru 2010    Temat postu:

Och! Ja też kocham ,,Ania na Uniwersytecie"! Iza jest taka roztrzepana, a Alek i Alonzo...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyna7
Bratnia dusza
Bratnia dusza


Dołączył: 06 Gru 2010
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:36, 13 Gru 2010    Temat postu:

O tak Iza jest świetna!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
eris234
Stały Bywalec
Stały Bywalec


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielone Wzgórze ;-)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:03, 19 Gru 2010    Temat postu:

Myślę,że "Ania z Zielonego Wzgórza" jest najlepsza,ale nie czytałam jeszcze "Ani na uniwersytecie",""Ani z Szumiących Topoli" i "Rilli ze Złotego Brzegu."Ale planuję zakup tych części i nadrobienie zaległości.Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasik
Bratnia dusza
Bratnia dusza


Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:14, 28 Cze 2011    Temat postu:

Wybrałam Zielone Wzgórze. Miałam straszny dylemat, jak widzę nie ja jedyna, pomiędzy pierwszą, trzecią i ostatnią częścią serii. Ale nie zapomniałam o tym, że to mała rudowłosa Anka mnie uwiodła, nie Rilla czy Ania studentka, to ten mały brzdąc skłonił mnie do dalszego czytania. Ale przyznaję, Rilla jest najlepszą częścią, uniwersytet jest piękny, ale najlepszą i najukochańszą pozostaje Ania, nie Andzia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Twórczość LMM / Powieści / Seria o Ani Shirley Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin