Forum  Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Wiersze o miłości, erotyki.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Literatura / Poezja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kasika
Pani na Złotym Brzegu
Pani na Złotym Brzegu


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1430
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:24, 28 Paź 2009    Temat postu: Wiersze o miłości, erotyki.

Cóż, Patt podsunęła taki pomysł, więc jako że mam chwilę czasu... Wprawdzie dla mnie złoty okres fascynacji nimi już minął, ale sentyment wciąż pozostał. Zamieszczam więcj poniżej moje ulubione, kolejność przypadkowa Mr. Green

Miłość

Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic.
Jestem może bledsza,
trochę śpiąca
trochę bardziej milcząca
lecz widać można żyć bez powietrza

Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

Żal

Gdy cię spotkałem raz pierwszy
Mokre pachniały kasztany.
Zbyt długo mi w oczy patrzyłaś
Ogromnie byłem zmieszany.
Pod mokre płaty gałęzi
szedłem za tobą w krok.
Serce me trzymał w uwięzi
Twój fiołkowy wzrok.
Dawno zużyte słowa
wróciły do mnie znów
i zrozumiałem od nowa
znaczenie prostych słów.
I tak się jakoś stało
że bez tak pachniał jak bez
i słowo pachnieć pachniało
i łzy były pełne łez.
Tęsknota, słowo zużyte
otwarło mi swoją dal...
Jak różne są rzeczy ukryte
w króciutkim wyrazie żal.

Antoni Słonimski

Cały erotyk pt. Łąka Leśmiana - [link widoczny dla zalogowanych]
Mam znajomego, który umie praktycznie cały ten poemat na pamięć... Sama jestem wciąż zakochana w interpretacji Jandy i Grechuty.


***

Pokochałem ciebie w noc błękitną,
w noc grającą, w noc bezkresną.
Jak od lamp, od serc było widno,
gdyś westchnęła, kiedym westchnął.

Pokochałem ciebie i boso,
i w koronie, i o świcie, i nocą.
Jeśli tedy kiedyś mi powiesz:
Po coś, miły, tak bardzo pokochał?

Powiem: Spytaj się wiatru w dąbrowie,
czemu nagle upadnie z wysoka
i obleci całą dąbrowę,
szuka, szuka: gdzie jagody głogowe?


Ocalić od zapomnienia

[i]Ile razem dróg przebytych,
ile sciezek przedeptanych,
ile deszczów,ile śniegów,
wiszących nad latarniami,
ile listów,ile rozstań,
ciężkich godzin w miastach wielu,
i znów upór żeby powstać,
i znów iść i dojść do celu.

Ile w trudzie nieustannym,
wspólnych zmartwień,
wspólnych dążeń,
ile chlebów rozkrajanych,
pocałunków,schodów,książek,
oczy Twe jak piękne świece,
a w sercu źródło promienia,
więc ja chciałabym
Twoje serce ocalić od zapomnienia!

U Twych ramion płaszcz powisa,
krzykliwy,z leśnego ptactwa,
długi przez cały korytarz,
przez podwórze aż gdzie gwiazda Wenus,
a Tyś lot i górność chmurną,
blask wody i kamienia,
chciałabym oczu Twoich chmurność
ocalić od zapomnienia!


K. I. Gałczyński

Ty

Ty trzymasz mnie na ziemi,
Ty wznosisz mnie do nieba,
Tyś jest mi tutaj wszystkiem,
Po co tam iść trzeba

O tobie wiem jedynie
I tylko Ciebie umiem.
Na świat machnąłem ręka:
I tak nic nie zrozumiem!

Co krok -- to nowa droga!
Co myśl -- to otchłań wrzącą.
Ty jedna odpowiadasz,
Mówiąca czy milcząca.

Krwi słucham twego serca,
Bijącej w białej piersi
I trwam miłością błędna
W tym życiu, pełnym śmierci.


Miłość najważniejsza

Ty jesteś moją żoną, to we krwi mojej tłucze
Popłochem, szczęściem, strachem, radością i wyskokiem!
Zamieram i wybucham, tryumfem wrę i huczę,
I płynę w dal obłokiem, i pędzę w dal potokiem.

I myślę, i wspominam, i przypominam sobie,
I modlę się, i płaczę, i ludziom ściskam dłonie,
I śmieję się do siebie, i nie wiem sam, co robię,
I ze wzruszeniem mówię: ja z żoną, żona, żonie...

Błękitno-złota moja! Wiosenna i jesienna!
Ty, co dzień po raz pierwszy ujrzana i kochana!
Spójrz, proszę, w oczy moje; ta sama moc niezmienna,
ta moc, co jeno rzuca w pokorze na kolana!


Gdybym był krzakiem świeżych
najczerwieńszych róż


Gdybym był krzakiem świeżych, najczerwieńszych róż,
(A umieją one świeże być! Czerwone!)
Ty - oczy tylko (tak jak umiesz) zmruż,
A na ten rozkaz twój - spłonę.

I choćby szary, martwy, stał się ze mnie proch,
I beznadziejna gruda z mogilnego dołu,
Ty - znowu przyćmij tym zmrużeniem wzrok,
A róże trysną z popiołu.

Julian Tuwim


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ASIEK
Ten, który zna Józefa
Ten, który zna Józefa


Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 714
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Neverland :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:24, 29 Paź 2009    Temat postu:

"Miłość" Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej..... lubię, kocham, uwielbiam wręcz. Nie będę go przepisywała ponownie, jednak jest to mój ulubiony wiersz. Wink Dopiszę jednak jeszcze garść moich naj naj....


ADAM ASNYK

1) "Między nami nic nie było"
Między nami nic nie było!
Żadnych zwierzeń, wyznań żadnych,
Nic nas z sobą nie łączyło
Prócz wiosennych marzeń zdradnych;

Prócz tych woni, barw i blasków
Unoszących się w przestrzeni,
Prócz szumiących śpiewem lasków
I tej świeżej łąk zieleni;

Prócz tych kaskad i potoków
Zraszających każdy parów,
Prócz girlandy tęcz, obłoków,
Prócz natury słodkich czarów;

Prócz tych wspólnych, jasnych zdrojów,
Z których serce zachwyt piło,
Prócz pierwiosnków i powojów
Między nami nic nie było!


2) „Jednego serca”

Jednego serca! tak mało! tak mało,
Jednego serca trzeba mi na ziemi!
Coby przy mojem miłością zadrżało:
A byłbym cichym pomiędzy cichemi...

Jedynych ust trzeba! skąd bym wieczność całą
Pił napój szczęścia ustami mojemi,
I oczu dwoje, gdzieby, patrzył śmiało,
Widząc się świętym pomiędzy świętemi.

Jednego serca i rąk białych dwoje!
Coby mi oczy zasłoniły moje,
Bym zasnął słodko, marząc o aniele,
Który mnie niesie w objęciach nieba...

Jednego serca! tak mało mi trzeba,
A jednak widzę, że żądam za wiele!



WISŁAWA SZYMBORSKA
1) „Nic dwa razy”

Nic dwa razy się nie zdarza
i nie zdarzy. Z tej przyczyny
zrodziliśmy się bez wprawy
i pomrzemy bez rutyny.

Choćbyśmy uczniami byli
najtęższymi w szkole świata,
nie będziemy repetować
żadnej zimy ani lata.

Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy.

Wczoraj, kiedy twoje imię
ktoś wymówił przy mnie głośno,
tak mi było, jakby róża
przez otwarte wpadła okno.

Dziś, kiedy jesteśmy razem,
odwróciłam twarz ku ścianie
Róża? Jak wygląda róża?
Czy to kwiat? A może kamień?

Czemu ty się, zła godzino,
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś - a więc musisz minąć.
Miniesz - a więc to jest piękne.

Uśmiechnięci, współobjęci
spróbujemy szukać zgody,
choć różnimy się od siebie
jak dwie krople czystej wody.


KAZIMIERZ PRZERWA-TETMAJER

1) Mów do mnie jeszcze… Z oddali, z oddali
Głos twój mi płynie na powietrznej fali,
Jak kwiatem, każdym słowem twym się pieszczę…
Mów do mnie jeszcze…

Mów do mnie jeszcze… Te płynące ku mnie
Słowa są jakby modlitwą przy trumnie
I w sercu śmierci wywołują dreszcze -
Mów do mnie jeszcze…


****************************************

2) Kocham Cię za to, że Cię kochać muszę,
Kocham Cię za to, że Cię wielbić mogę,
Kocham Cię za to, żeś Ty mi jedyna
Piękną kobiecą objawiła duszę,

Że się przed Tobą kolano ugina
I myśl o Tobie każda niesie trwogę,
I niepokoi się tym, i pamięta,
Żeś może dla niej za czysta, za święta…



ADAM MICKIEWICZ

Fragment wypowiedzi Gustawa („Dziady”)

"Kobieto! puchu marny! ty wietrzna istoto!
Postaci twojej zazdroszczą anieli,
A duszę gorszą masz, gorszą nieżeli!...
Przebóg! tak ciebie oślepiło złoto!
I honorów świecąca bańka, wewnątrz pusta!
Bodaj!... Niech, czego dotkniesz, przeleje się w złoto;
Gdzie tylko zwrócisz serce i usta,
Całuj, ściskaj zimne złoto!
Ja, gdybym równie był panem wyboru,
I najcudniejsza postać dziewicza,
Jakiej Bóg dotąd nie pokazał wzoru,
Piękniejsza niżli aniołów oblicza,
Niżli sny moje, niżli poetów zmyślenia,
Niżli ty nawet... oddam ją za ciebie,
Za słodycz twego jednego spojrzenia!
Ach, i gdyby w posagu
Płynęło za nią wszystkie złoto Tagu,
Gdyby królestwo w niebie,
Oddałbym ją za ciebie!
Najmniejszych względów nie zyska ode mnie,
Gdyby za tyle piękności i złota
Prosiła tylko, ażeby jej luby
Poświęcił małą cząstkę żywota,
Którą dla ciebie całkiem poświęca daremnie!
Gdyby prosiła o rok, o pół roka,
Gdyby jadna z nią pieszczota,
Gdyby jedno mgnienie oka,
Nie chcę! nie! i na takie nie zezwolę śluby,
A ty sercem oziębłym, obojętną twarzą,
Wyrzekłaś słowo mej zguby…”


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasika
Pani na Złotym Brzegu
Pani na Złotym Brzegu


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1430
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:45, 25 Gru 2010    Temat postu:

Coś, co było kompletnie nie dla mnie, ale co musiałam powiedzieć na Ogólnopolskim Konkursie Recytatorskim na wiosnę - wiersz Juliana Tuwima Wszystko:

Oddać ci wszystko: każdy sen i drgnienie,
Każdy nerw ciała, każdy ruch i krok!
Przeszłość — to tylko o tobie wspomnienie,
Przyszłość — to tylko twój najświętszy wzrok!

Oddać ci wszystko, każde pulsu tętno
I grosz ostatni, i ostatek sił,
Trwonić dla ciebie swą młodość namiętną
Znaczyć ci drogę — krwią serdeczną z żył!

Zaprzeć się! Bluźnić! Z Judaszem paktować!
Żwir na twej drodze w miękki piasek gryźć!
Natchnioną wiarą zakrzyczeć: „Ach prowadź!”
Gdy mi na własną zgubę każesz iść!

A potem — oddać ci ostatnie tchnienie
Skonać spokojnie, wiernie u twych nóg
I wstecz spojrzawszy wierzyć niewzruszenie,
Że tak — za Ciebiem tylko umrzeć mógł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyna7
Bratnia dusza
Bratnia dusza


Dołączył: 06 Gru 2010
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:35, 25 Gru 2010    Temat postu:

"nic dwa razy" - mój ulubiony wiersz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasika
Pani na Złotym Brzegu
Pani na Złotym Brzegu


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1430
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:38, 25 Gru 2010    Temat postu:

Ech, ja szczerze powiedziawszy mam go odrobinkę dość, bo ile razy szłam na jakiś konkurs recytatorski to słyszałam go parę razy, bo jest niezwykle popularny. A wykonania były różne - od miernych po uszostrzylkiwe, czyli takie od których w uszach strzyka i chce się wybiec z sali. Generalnie, tak mi się straszliwie osłuchał, że nie mogę. Mr. Green

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lisa_56
Ten, który zna Józefa
Ten, który zna Józefa


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wichrowe Wzgórza
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:34, 26 Gru 2010    Temat postu:

Kasika napisał:
Ech, ja szczerze powiedziawszy mam go odrobinkę dość, bo ile razy szłam na jakiś konkurs recytatorski to słyszałam go parę razy, bo jest niezwykle popularny. A wykonania były różne - od miernych po uszostrzylkiwe, czyli takie od których w uszach strzyka i chce się wybiec z sali. Generalnie, tak mi się straszliwie osłuchał, że nie mogę. Mr. Green


To znaczy, że mamy podobne odczucia. Wiersz ten, zaczyna mnie już lekko drażnić, właśnie ze względu na jego wszechobecną popularność. Bo ileż można przekopywać się przez te same cytaty w internecie (ich ilość dorównuje cytatom z książek Coelho) i słuchać recytacji tych samych fragmentów?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lisa_56 dnia Nie 0:35, 26 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyna7
Bratnia dusza
Bratnia dusza


Dołączył: 06 Gru 2010
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 1:35, 26 Gru 2010    Temat postu:

To, że coś jest popularne, nie znaczy, że jest od razu złe Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lisa_56
Ten, który zna Józefa
Ten, który zna Józefa


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wichrowe Wzgórza
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 1:37, 26 Gru 2010    Temat postu:

Justyna7 napisał:
To, że coś jest popularne, nie znaczy, że jest od razu złe Wink


A czy ja stwierdziłam coś takiego? Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyna7
Bratnia dusza
Bratnia dusza


Dołączył: 06 Gru 2010
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 1:42, 26 Gru 2010    Temat postu:

Cytat:


A czy ja stwierdziłam coś takiego? Mr. Green


Nie, ale odniosłam wrażenie, że Waszym zdaniem jeśli coś staje się zbyt popularne to traci na wartości. A moim zdaniem tak nie jest Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lisa_56
Ten, który zna Józefa
Ten, który zna Józefa


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wichrowe Wzgórza
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 1:45, 26 Gru 2010    Temat postu:

Justyna7 napisał:
Cytat:


A czy ja stwierdziłam coś takiego? Mr. Green


Nie, ale odniosłam wrażenie, że Waszym zdaniem jeśli coś staje się zbyt popularne to traci na wartości. A moim zdaniem tak nie jest Wink


Nie traci na wartości, ale nadmiar tego może zaczynać nużyć, drażnić...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasika
Pani na Złotym Brzegu
Pani na Złotym Brzegu


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1430
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:58, 26 Gru 2010    Temat postu:

Lisa_56 napisał:
Justyna7 napisał:
Cytat:


A czy ja stwierdziłam coś takiego? Mr. Green


Nie, ale odniosłam wrażenie, że Waszym zdaniem jeśli coś staje się zbyt popularne to traci na wartości. A moim zdaniem tak nie jest Wink


Nie traci na wartości, ale nadmiar tego może zaczynać nużyć, drażnić...


O właśnie, Liso [przyjaciółko Buki Razz ] z tym się zgadzam. Nie zaprzeczam, wiersz jest bardzo ładny, wartościowy i pouczający, aczkolwiek na tym etapie dla mnie już stał się nużący.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Literatura / Poezja Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin