Adam Asnyk

Biedroneczka

Życiorys

Adam Asnyk (1838-1897) Poeta i dramatopisarz. Brał udział w powstaniu 1863 roku, członek radykalnego "rządu wrześniowego". Od 1870 r. osiadł na stałe w Krakowie. Był związany z obozem galicyjskich demokratów, w latach 1882-94 był redaktorem "Nowej Reformy", posłem na sejm galicyjski . W 1891 roku był inicjatorem i prezesem Tow. Szkoły Ludowej.

Był najpopularniejszym poetą swej epoki, tradycje romantyczne łączył z pozytywistyczną problematyką filozoficzną i społeczną. W swych utworach wyraził nastroje klęski po 1863 r. i sformułował nakaz "przetrwania" w nadziei na "zmartwychwstanie".
W dramatach podejmował współczesną tematykę społeczną, polityczną i historyczną. Żywotność zachowały autoironiczne liryki, satyryczne wiersze obyczajowe i polityczne, liryki opiewające Tatry oraz komedia w stylu Musseta "Gałązka heliotropu".

Poezja znalazła się w okresie pozytywizmu na marginesie literatury. W czasach wszechwładnego panowania prozy, której łatwiej było o wymaganą zgodność przedstawianego świata z wiedzą doświadczalną i naukową, poezja, wyrastająca z poetyckiej wyobraźni i osobistej wizji świata jej twórców, budziła nieufność i ostrą ocenę krytyków.
Asnyka nazywa się epigonem romantyzmu, gdyż mimo wysiłków przyjęcia i rozumienia założeń i dążeń pozytywizmu, nigdy do nich w pełni nie przystał, będąc zafascynowany "orlą potęgą" zamierzeń romantyzmu.

Bibliografia

LIRYKI NAJPIĘKNIEJSZE - ASNYK
Najpiękniejsze wiersze
ASNYK TOM 2
Wiersze
Opowiadania

***

Na wiersze Adama Asnyka natknęłam się w Walentynki (czy to nie cudowny dzień na odkrywanie poezji?) po przeczytaniu kartki z wierszem "Między nami nic nie było". Zakochałam się w jego twórczości i kto wie... może pokocham ją na wieki?

***
Między nami nic nie było

Między nami nic nie było!
Żadnych zwierzeń, wyznań żadnych,
Nic nas z sobą nie łączyło
Prócz wiosennych marzeń zdradnych;

Prócz tych woni, barw i blasków
Unoszących się w przestrzeni,
Prócz szumiących śpiewem lasków
I tej świeżej łąk zieleni;

Prócz tych kaskad i potoków
Zraszających każdy parów,
Prócz girlandy tęcz, obłoków,
Prócz natury słodkich czarów;

Prócz tych wspólnych, jasnych zdrojów,
Z których serce zachwyt piło,
Prócz pierwiosnków i powojów
Między nami nic nie było!

______

Nad głębiami I

Zmiennego bytu falo ty ruchliwa,
Co nas unosisz po wszechświata toni!
Daremnie wzrok nasz za tym wszystkim goni,
Co pod powierzchnią twoją się ukrywa;

Choć nam w błyskawic blasku się odsłoni
Głąb niezmierzona, ciemna i straszliwa...
Trudno nam dotrzeć spojrzeniami do niej
Przez pianę zjawisk, co po wierzchu pływa.

Próżno nad głębią schyleni - jej ciemnic
Obraz chwytamy, gdyż ruchliwa fala,
Zamiast odwiecznych istnienia tajemnic,

Własną twarz naszą ukazuje z dala,
I nasz widnokrąg cały się powleka
Rzuconym w wszechświat odbiciem człowieka.

Lula Mae · Wysłany: Śro 16:55, 04 Mar 2009 Temat postu:

Ja na twórczość Asnyka natknęłam się, gdy byłam z rodzicami w miejscowości za Tarnowem ( nie pamiętam nazwy Sad

), gdzie tworzył Asnyk. Podobno siadywał na ławce w tzw. kręgu lipowym i pisał.
Krąg lipowy jest tam do dziś. Jest to po prostu ławka ze stolikiem - obsadzonym lipami. Znajduje się on przed dworkiem. Na stoliku leżały wiersze Asnyka wydrukowana na kolorowych kartkach i każdy zwiedzający mógł sobie je wziąć do domu Smile

Bardzo lubię utwory tego poety Very Happy

Patt

Ja tak samo jestem pod urokiem jego poezji. Ostatnio nawet kupiłam kuzynce na prezent mimo, iż w większości są to wiersze słodkie o uczuciach i przyrodzie w szczególności o miłości. Smile

Kasik

Na Asnyka trafiłam dzięki mamie, a raczej jej tomikowi, który stał taki samotny i patrzył proszącymi oczami z półki: Weź mnie. Więc wzięłam. Szczególnie lubię wiersz "Ja Ciebie kocham", dawniej byłam pod takim jego wrażeniem, że nie mówiłam "Kocham Cię", tylko "Ja ciebie kocham! Ach te słowa / Tak dziwnie w moim sercu brzmią."
Jeden z moich ulubionych poetów.

Lisa_56

Jego poezję znam piąte przez dziesiąte niestety, ale przypomniała mi się pewna sytuacja. Przeglądając kiedyś pamiętnik mamy natrafiłam na wpis zakończony 'podpisem' Adam Asnyk. I przez długi czas byłam pewna, iż Adam Asnyk był jakiś dobrym znajomym mojej mamy Mr. Green

Włóczykijka

Większość wierszy znam, niektóre mogę częściowo wyrecytować. Uwielbiam Asnyka, to mój guru wśród poetów. Przepiękne wiersze, od niego zaczęły się moje początki. Na razie mam antologię z kolekcji Hahette, ale muszę czegoś jeszcze poszukać...